Na brak miejsc hotelowych nikt nie może już w Suwałkach narzekać. Niedługo w mieście funkcjonować będzie siedem hoteli, z czego pięć nowych, zbudowanych w dużej mierze ze środków unijnych. Pod koniec roku otwarty zostanie najdroższy z nich. Loft 1898 kosztować będzie 24 mln zł. W 76 pokojach pomieści 130 osoby.
Budowa obiektu, który w założeniu ma być centrum kongresowym z trzygwiazdkowym hotelem, w zabytkowym pokoszarowym budynku przy ulicy Pułaskiego rozpoczęła się wiosną 2012 roku.
- Obecnie jesteśmy na etapie finalizowania projektu. Hotel najprawdopodobniej otwarty zostanie w IV kwartale tego roku - mówi Anatol Chomczyk, właściciel firmy Anatex. Białostocki przedsiębiorca nie chce podawać dokładnej daty, ale ma nadzieję, że w jego obiekcie odbędzie się tegoroczna zabawa sylwestrowa.
Gdy hotel otworzy swoje podwoje, na gości czekać będzie ponad 130 miejsc w 76 pokojach. Zaplanowano również restaurację na 80 osób oraz klub i bar. W budynku znajdować się będą też dwie sale konferencyjne. Większa na 200, a mniejsza na 100 osób. Obiekt wyposażony będzie też w sauny oraz jacuzzi.
Właściciel hotelu zapewnia, że będzie w nim zatrudniać ludzi z Suwałk. Nie obawia się też tak licznej w mieście konkurencji.
- Suwałki pomimo kryzysu rozwijają się. Dlatego liczę, że się to nam opłaci - mówi Anatol Chomczyk. Jego obiekt będzie najdroższym z pięciu nowych suwalskich hoteli. Wraz z unijnym dofinansowaniem kosztować będzie ponad 24 mln zł.
(mkapu)