Pieniędzy mało, a różnice spore

Samorządowcom z Suwałk, Augustowa, Gołdapi, Ełku, Sejn, Olecka oraz Alytusa, Mariampola i Druskiennik nie udało się ustalić wspólnego projektu współpracy na perspektywę finansową w ramach trans granicznego programu Polska – Litwa 2014 -2020. Na drugim już spotkaniu w UM w Suwałkach, gospodarze, przedstawiciele Augustowa, Ełku, Gołdapi i Olecka potwierdzili, że interesują ich projekty tzw. miękkie, Sejny oraz Litwini są zwolennikami projektów tzw. twardych.

- Ja oraz strona litewska jesteśmy za takim wykorzystaniem unijnych pieniędzy, które przyniosą konkretne, trwałe i widoczne efekty – mówi Jan Stanisław Kap, burmistrz Sejn. – W Sejnach na przykład, chcielibyśmy pozyskać pieniądze na uruchomienie wypożyczalni kajaków i budowę pomostów na Trzecim Jeziorze. Litwini chcą budować infrastrukturę turystyczną, Centra Informacji Turystycznej, campingi. Pozostałe polskie samorządy główny nacisk stawiają na stworzenie wspólnej marki promującej region.

Wnioski z drugiego spotkania trafiły do Euroregionu Niemen i Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej, które zajmą się opracowaniem dokumentu umożliwiającego ubieganie się o unijne pieniądze.

- Nie ma ich zbyt wiele bo jest to kwota około 4 milionów euro, ale zawsze to coś i mam nadzieję, że uda się nam z tej puli co nie co uszczknąć – twierdzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. aplikacyjnego. Wierzę, że dojdziemy do porozumienia z samorządowcami z Sejn i Litwy, opracujemy i złożymy wniosek, który znajdzie uznanie w oczach komisji kwalifikującej projekty do realizacji.

Jakie projekty znajdą się we wniosku, na co: inwestycje czy promocję postawią, jego autorzy przekonamy się pod koniec marca.

Na zdjęciu: plaża miejska w Sejnach.