We wtorek, 14 listopada nie doszła do skutku nadzwyczajna sesja sejmiku, podczas której omawiana miała być sytuacja PKS Nova. W środę zaprezentowany został projekt budżetu województwa, zakładający wzrost wydatków na przewozy autobusowe o 3,3 mln zł.
Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova powstała w 2017 roku, jeszcze za koalicji PO-PSL, z połączenia spółek PKS Suwałki, PKS Łomża, PKS Zambrów, PKS Siemiatycze i PKS Białystok, który był spółką przejmującą.
Od początku przeciwko fuzji była załoga nieźle prosperującej suwalskiej spółki, która przekonywała, że do stolicy województwa najpierw trafią najlepsze autobusy, a potem wszystkie dochody.
W 2018 roku władzę w samorządzie województwa przejęło PiS, bodaj dwukrotnie zmieniało prezesa PKS Nova, ale - mimo sprzedaży części majątku - sytuacja spółki nie ulega poprawie. Wystarczy przypomnieć informacje o coraz mniejszej liczbie połączeń czy losach dworca PKS w Suwałkach.
O zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku wystąpiła opozycja, ale nie przyszli na nią radni PiS i z braku quorum obrady nie doszły do skutku.
Marszałek województwa Artur Kosicki poinformował dziennikarzy, że przygotowuje się do zwyczajnej sesji, zaplanowanej na 27 listopada, a o PKS Nova dyskutowano już na sesjach sejmiku wielokrotnie.
- Poleciłem wydzielenie oddziału w Suwałkach na wniosek pracowników z Suwałk, którzy uważają, że sami sobie spokojnie na rynku poradzą – dodał marszałek Kosicki.
Obecnie trwa analiza, w jaki sposób i kiedy suwalski oddział PKS Nova mógłby znowu zafunkcjonować jako samodzielna spółka PKS Suwałki.
W środę, podczas prezentacji budżetu województwa na 2024 rok, poinformowano, że planowane wydatki na kolejowe przewozy regionalne mają wynieść 69,6 mln zł (o 11 mln zł więcej niż w 2023), a na przewozy autobusowe – 21,5 mln zł (o 3,3 mln zł więcej niż w bieżącym roku).
WD
Fot. Krzysztof Duszyński / UMWP