Specjalna strefa optymizmu. Chcą promować się i rosnąć

Władze Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej uważają mijający rok za udany. Na terenie lokalnej podstrefy pojawiły się nowe firmy, miejsca pracy oraz droga. W przyszłym roku SSSE chce dalej promować swoje grunty oraz dołączyć nowe tereny inwestycje.

- Tegoroczny wynik finansowy ma być lepszy od ubiegłorocznego - chwalił się Robert Żyliński, prezes SSSE. Podkreślił, że 2014 rok to czas „sukcesywnego poprawiania wyników strefy oraz walki z bezrobociem w regionie”.

W ubiegłym roku przedsiębiorcy ze Strefy zadeklarowali, że stworzą 220 nowych miejsc pracy oraz przeprowadzą inwestycje na poziomie 600 tysięcy złotych. Pozwolenie na prowadzenie działalności otrzymało 16 firm, z czego osiem rozpoczęło ją w Suwałkach.

- W 2015 roku skupimy się na promocji i pokazaniu, że pomoc w naszej Strefie jest jedną najwyższych w kraju - zapowiada prezes Żyliński tłumacząc, że ulgi na które liczyć mogą przedsiębiorcy w Suwałkach, plasują się na poziomie nawet 70 procent.

Suwalska Strefa wciąż też stara się o powiększenie. Dzięki temu na ponad 207 hektarach powstać miałoby osiem lokalny podstref. Takie pojawić się mają m.in. w Szczuczynie, Hajnówce i Sejnach. Powiększyłyby się też trzy już istniejące. Sama podstrefa suwalska dostałaby dodatkowe 37 hektarów.

SSSE stara się też wykorzystać cały potencjał posiadanych gruntów. W ubiegłym roku za 1,25 mln zł zbudowano 700 metrów ulicy Brylantowej. Biegnie ona od ulicy Buczka, obok budowanej fabryki Padmy, w stronę łącznika z krajową „ósemką”. Dzięki tej inwestycji udało się zyskać dostęp do 7 hektarów działek inwestycyjnych.

(mkapu)