07.05.2015

Suwalszczyzna posiada najcenniejsze złoża Europy?

Portale www.eprudnik.pl oraz pressmix.eu opublikowały zestawienie zasobów mineralnych Polski, opracowane mgr inż. Andrzeja Łodzińskiego. Powstało ono w oparciu o powszechnie dostępne dane geologiczne. Wynika z nich, że nasz kraj dysponuje przeogromnymi zasobami surowców mineralnych. Tyle tylko, że nikt po nie się nie schyla.

Suwalskie złoża

 Zestawienie polskich skarbów zaczyna się, o suwalskich złóż. Mgr inż. Andrzej Łodziński wylicza:

„Złoża metali w okolicach Suwałk (tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich) - Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);

Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 dolarów USA (355 mld $). Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 USD (bilion dolarów!).

Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu, złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna.

Ruszenie polimetali na Suwalszczyźnie (podobnie jak i innych bogactw) spowoduje też “zalanie” budżetu szybkimi dochodami. Dzięki temu, że skała, w której znajdują się złoża polimetaliczne jest wolna od niebezpiecznych gazów, a złoża są płytko pod powierzchnią eksploatacja byłaby tania i bezpieczna. W ogóle te bogactwa wiążą się z ogromnym przyrostem dochodów budżetu, co bezpośrednio przekłada się na szybkie wzmocnienie państwa polskiego, w tym Wojska Polskiego. Spodziewane dochody będą tak duże, że Polska po prostu nie będzie miała na co wydawać pieniędzy.

Złoża polimetaliczne na Suwalszczyźnie, zwłaszcza ogromne zasoby metali ziem rzadkich wymusiłyby „Alliance cordiale” Polska – Chiny. Po prostu dwa jedyne kraje na świecie, które mają takie zasoby – Chiny i Polska – musiałyby koordynować swoje ruchy, a Chiny zrobiłyby co w ich mocy by te zasoby nie wpadły pod kontrolę ich konkurentów (Rosja, USA, Niemcy)” – podaje portal za polskim inżynierem.

Przypomnijmy, że np. amerykański Boeing, kupuje tytan do swych samolotów produkcji od… Rosjan. Tymczasem ogromne jego złoża zalegają właśnie pod piękną ziemią suwalską.

Tytan, to stalowoszary, lekki, niezwykle twardy i wytrzymały mechanicznie metal, wykorzystywany jest najczęściej jako dodatek do stali. Stopy tytanowe stosowane są w pojazdach kosmicznych, samolotach, statkach. Produkowane są z nich także narzędzia i implanty chirurgiczne (zastępujące ubytki kostne), elementy żaroodporne, narzędzia skrawające, aparatura laboratoryjna. Tytan jest też składnikiem materiałów ceramicznych, farb i lakierów (biel tytanowa). Jest jego w bród na Suwalszczyźnie właśnie.

Suwalskie skarby

Na anomalię magnetyczną w rejonie Suwałk pierwsi zwrócili uwagę Niemcy, kiedy przelatujące nad tym terenem samoloty bojowe odczuwały zaburzenia magnetyczne. W 1957 roku prof. Jerzy Znosko i Jan Skorupa z Państwowego Instytutu Geologicznego odkryli tu soczewkowe złoże rud polimetalicznych w skałach anortozytowych (zasadowa skała głębinowa, której odpowiednikiem wylewnym jest m.in. bazalt) Dalsze badania w latach sześćdziesiątych minionego wieku pozwoliły na ustalenie zasobów rud w granicach ok. 1,5 mld ton z możliwością ich dalszego powiększenia. Tylko ilość wanadu i tytanu ocenia się na ok. 50 mln ton każdego z nich. Suwalskie polimetaliczne złoże zawierać zresztą mogą wszystkie pierwiastki tablicy Mendelejewa

Z kolei w Tajnie, w pobliżu Augustowa, zalega kilkanaście rzadkich metali niezbędnych m.in. do produkcji nowoczesnych silników elektrycznych, supermagnesów, luminoforów, półprzewodników specjalnych, nadprzewodników odnawialnych i czystych źródeł energii. Głównym surowcem są związki niobu, zastępujące obecnie w nowoczesnej technologii wanad. Te złoża mogą stanowić co najmniej 80 proc. zasobów Unii Europejskiej!  

Złoża „Pozabilansowe”

Ziemia Augustowska, to cud NATURA 2000, więc nawet borowiny wydobywać tam nie wolno, a co tu mówić o metalach rzadkich.

Ponadto, skarbów z ziemi suwalskiej nikt nie wydobywa, bo w,, Bilansie zasobów kopalin i wód podziemnych w Polsce” z 2002 roku, wydanym przez Państwowy Instytut Geologiczny w Warszawie, w dziale,, Rudy żelaza, tytanu i wanadu” zapisano:,, dla złóż rud magnetytowo-ilemitowych występujących w suwalskim masywie zasobowym zostały opracowane i przyjęte w 1996 roku kryteria bilansowości zatwierdzone przez ministra OŚZNiL. Zasoby złóż Krzemianka i Udryń zostały zatwierdzone jako pozabilansowe. W tym stanie, w Polsce, praktycznie brak jest rud żelaza... głównym dostawcą rud i koncentratów tytanowych jest Norwegia oraz Kanada, Wielka Brytania i Niemcy...”.

Od tamtego czasu wiele zmieniło się w technologii, czego dowiedli m.in. Finowie, ale nadal nikt nie ma odwagi nawet na poważną dyskusję fachowców na ten temat.

Dolnośląski tytan

Jak informowały w lutym 2011r. Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS), z raportu z badań mineralogicznych złoża "Pilawa Górna", wynika, że w tym rejonie są duże złoża tytanu i innych metali rzadkich. DSS zamierzał wystąpić o udzielenie koncesji na rozpoznanie złoża i jego późniejszą eksploatację.

"Badania te prowadzone były celem potwierdzenia występowania w złożu związków rzadkich metali. Otrzymana przez emitenta analiza potwierdza, że zawartość minerałów tytanu w złożu "Piława Górna" daje wysokie prawdopodobieństwo możliwości komercyjnego ich wykorzystania oraz stwierdza obecność rud innych metali rzadkich, występujących w żyłach pegmatytowych znajdujących się w złożu" - głosił komunikat spółki. - Przemysłowa eksploatacja rudy tytanu byłaby ważnym elementem rozwoju. Potencjalny sukces w tym obszarze mógłby pozwolić na wprowadzenie na rynek nowych produktów opartych na tytanie, takich jak: koncentraty (półprodukty do dalszej przeróbki chemicznej) oraz produktów bazujących na materiale mineralnym będącym pozostałością w procesie pozyskiwania tytanu (np. mączka mineralna stanowiąca wsad do produkcji takich materiałów budowlanych jak sztuczny kamień, wełna mineralna, szkło, czy też nawozy mineralne) „ - czytamy w komunikacie.

Tak się jakoś dziwnie złożyło, że DSS popadło akurat w tym czasie w tarapaty finansowe, a w 2012 roku sąd ogłosił nawet uch upadłość. Co prawda spółka nadal funkcjonuje, ale tytanu nie eksploatuje.

Złoża złota, węgla, niklu, gazu

Andrzej Łodziński wylicza zaś kolejne skarby:

Złoża molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen

Zasobność – 726 000 000 ton rudy (726 milionów ton);

Wartość samego tylko molibdenu – 14 520 000 000 $ (14,52 mld $).

Złoża niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce

Zasobność – 14 000 000 ton rudy (14 mln ton);

Wartość tylko niklu około 4 000 000 000 $ (4,00 mld $).

Złoża wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Węgiel „zanieczyszczony” jest złotem

Zasobność – 40 000 000 000 ton (40 mld ton);

Wartość – 4 800 000 000 000 $ (4 800 mld $ = 4,8 biliona $).

Złoża węgla brunatnego pod Legnicą

Zasobność – 15 000 000 000 ton (15 mld ton);

Wartość – 87 000 000 000 $ (87,00 mld $).

Złoża złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska

Zasobność – 350 ton kruszcu;

Wartość – 14 000 000 000 (14,00 mld $).

Złoża miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego

Zasobność:

Miedź – 8 000 000 ton metalu (8 mln ton)

Złoto – 100 ton kruszcu

Wartość razem około 62 500 000 000 $ (62,50 mld $).

Konwencjonalne (nie łupkowe) złoża gazu ziemnego, lokalizacja Ziemia Lubuska, Wielkopolska i Podkarpacie

Zasobność – 1,7 bln m3

Wartość – 510 000 000 000 $ (510 mld $)

RAZEM (podsumowując tylko wartość tytanu ze złoża pod Suwałkami) 5 847 020 000 000 $ ((5 847,02 mld $ = 5,847 biliona dolarów  USA!)

Mamy też ropę.

Polska w całości leży na ogromnym złożu ropy i gazu (w dodatku daleko wychodzącym w polski szelf bałtycki), bowiem twór geologiczny skał porowatych, który jest jak gąbka nasączony gazem i ropą, zaczynający się w Zatoce Perskiej, a kończący w Morzu Północnym pomiędzy Szkocją i Norwegią osiąga swoją kumulację właśnie w Polsce! Tylko, że to ogromne złoże znajduje się na głębokości 5 km – Polska zachodnia i północna i 7 km – Polska południowo-wschodnia. Te głęboko położone złoża szacowane są na 650 mld ton, co daje 4764,50 mld baryłek. Złoża Arabii Saudyjskiej oszacowane są na 265 mld baryłek!!! Eksploatacja głębokich złóż jest dzisiaj z punktu widzenia technicznego możliwa. Wartość tej ropy, biorąc pod uwagę obecne ceny wynosi – 300,1635 biliona USD.

Pod całą Polską znajduje się „gąbka” nasączona największą ilością ropy i gazu – to z ich części Norwegia, Arabia Saudyjska, Iran, Irak, Kuwejt czerpią swoje bogactwa!!! – o tych złożach pisał  w 2009 roku w książce „Pola Laska: Alef Stern przypomina portal pressmix.eu.

W Polsce wiele mówi się o łupkach (ang. Shale Gas)  zatajając przy okazji informacje o ogromnych pokładach gazu naturalnego w podziemnych zbiornikach (ang. Tighten Gas). Na takich zbiornikach stoją np. dwa miasta polskie: Poznań i Rzeszów – podają w/w portale.

Dlaczego nikt nie schyla się po polskie skarby?

Teorii jest wiele. Nawet sensacyjnych. Ponoć za poprzedniego ustroju, przeciwni temu byli Rosjanie. No, ale już nie ma Związku Radzieckiego, tak samo jak i polski miłości do braci Rosjan, a mimo to nie kopiemy, nie wydobywamy. Kolejne polskie rządy za słuszne uważają uwagi ekologów o szkodliwości wydobycia.

Trudne do wytłumaczenia jest jednak braku zainteresowania polskich władz wydawałby się nieszkodliwymi z punktu widzenia środowiska taki zasobami, jak gorące wody termalne.

Szacunkowa wartość możliwości produkcji taniej energii elektrycznej i praktycznie darmowej energii cieplnej – w przeliczeniu na tony paliwa umownego – daje wartość co najmniej 70 razy większą niż wartość zasobów ropy i gazu pod dnem Morza Północnego! Ogólnie uważa się, że Polska wykorzystując geotermię może szybko zwiększyć produkcję energii elektrycznej 15 razy, natomiast pełne możliwości energetyczne naszego kraju to zwiększenie produkcji energii – 150 razy.

Fenomen geotermalny w Polsce odkryto w ramach 15 letniego programu badań geologicznych realizowanego za czasów Edwarda Gierka.

Portal pressmix.eu przypomina też postać prof. Ryszarda H. Kozłowskiego, który jest autorem słów: „Unikalny fenomen geotermalny wskutek zbiegu i nałożenia się czterech płyt tektonicznych pokrywa 80% powierzchni Polski. Tylko północno wschodnia część Polski nie posiada tego potencjału hydrotermalnego i petrotermalnego. W przeliczeniu na tony paliwa umownego wartość energetyczna tego fenomenu co najmniej 70 razy przekracza wartość zasobów ropy i gazu pod dnem Morza Północnego. Polska może produkować praktycznie nieograniczone ilości taniej energii elektrycznej i praktycznie darmowej energii cieplnej.”


 Jan Wyganowski

Źródła: eprudnik.pl oraz pressmix.eu

mapa za: www.eprudnik.pl

udostępnij na fabebook
12.06.2024, 10:25:20

Andi

Na Suwalszczyźnie sa wieksze zasoby węgla kamiennego niz na Śląsku. Technologie wojskowe umozliwiające badanie złóż z satelity to potwierdzają

18.09.2022, 18:11:03

burek

odnośnie złóż na Suwalszczyźnie napisano bzdury. złoża nie są ani czyste, ani nie są położone płytko. poza tym wydobywanie tego typu złóż odbywa się poprzez kopalnie odkrywkowe co biorąc pod uwagę wygląd Suwalszczyzny, doprowadziłoby do nieodwracalnych zniszczeń krajobrazu.

16.07.2022, 17:17:45

exit

W przypadku Tytanu nie można mieszać wartości rudy i wartości metalu. To tak jak wartość piasku porównywać z wartością krzemu potrzebnego do produkcji procesorów. Produkcja wymagająca technologii i energii przewyższająca tysiąc razy wartość surowca.

22.03.2022, 08:41:54

Zdziwiony

Lepiej przysłowiowo klepać biedę i dbać o to,aby żabki kumkały. Jeżeli choć połowa z tego jest prawdą,to czemu mamy nie wydobywać?

31.08.2020, 14:41:48

Łowca

Noo,to teraz już wiemy po co ten przekop mierzei wiślanej.Amerykanie wiedzą co robią

24.04.2020, 13:51:04

Peter Colomkbo

Uważam że gra jest warta swieczki skoro Niemcy wraz z polskimi specjallistami w 70 latach tamtego wieku planowali wydobycie sztolniami poziomymi zza terenu parku krajobrazowego a to znaczy ze gorniczo to zloze bylo wiecej niz oplacalne zreszta w polaczeniu ze zlozami miedzi Niemcy oferowali nam wieloletnie nieoprocentowane pożyczki na wydobycie .Mieliśmy im tylko za wicepremiera Pyki towarzysza partyjnego zPZPR-u dostawać glowny urobek metaliczny czyli żelazo , miedź tytamn molibden i wanad w zamian za pierwiastki ziem rzadkich te śladowe jak cer , lit , oraz złoto i srebro które w tych zlozach wystepuja jaki nieznaczne wagowo pierwiastki sladowe. Niemcy zalatwili by swoimi metodami gorniczymi cale wydobycie a my mielibysmy na sprzedaż w latach 80 -tych oczyszczone z domieszek surowce ..oczywisscioe Towarzysze partyjni na taki uklad nie poszli bo Moskwa nie pozwolila ustami wicepremiera Pyki i dlatego PRL nie miał na dokończenie zaczetych masowo inwestycji i spektakularnie upadl na obie lopatki

11.12.2019, 19:44:39

Tamaki

Rozumiem,że nikomu nie wpadło do głowy,że sami mieszkańcy nie chcą żadnych kopalni. Mieszkam na Suwalszczyźnie i nie znam ani jednej osoby,która by popierała jakiekolwiek wydobycie złóż na tych terenach. My kochamy tę ziemię za malownicze krajobrazy.

06.04.2019, 17:01:41

C.M Wroclaw

Myślę że Polacy zaczną wreszcie wydobywać swoje skarby.Ze po wiekach poniewierania będziemy godnie żyć.W moim przypadku moje dzieci i wnuki.

03.12.2018, 08:36:35

Lucille

Ahaa, its nice discussion about this piece of writing at this place at this weblog, I have read all that, so at this time me also commenting at this place. Greetings! Very helpful advice within this post! It's the little changes that will make the greatest changes. Thanks a lot for sharing! I've been browsing online more than 3 hours today, but I never discovered any fascinating article like yours. It is beautiful value enough for me. In my view, if all site owners and bloggers made just right content as you probably did, the internet might be much more useful than ever before. http://foxnews.net

24.11.2018, 20:59:00

Michał

Złoża miały być już wydobywane za Gierka , powstało nawet osiedle dla przyszłych robotników które istnieje do dzisiaj, moim zdaniem na pewno ktoś to blokuje ,ceny tych minerałów poszybowały by w dół,wszystkie złoża naturalne są kontrolowane by utrzymywać wartość , przykłady można mnożyć.

14.11.2018, 13:17:55

maly

dziwny zbieg okolicznosci ze akurt w tym rejonie amerykanie rozmiescili swoje bazy czyli wszystko wiadomo

06.08.2018, 00:39:31

Sceptyk

Co jest czym? Doswiadczenie I krytyczne wejrzenie ...

22.04.2018, 08:25:30

Geos

pieniądze, pieniądze będą i znikną wraz z wyeksploatowanymi złożami a nam zostanie krajobraz z Marsa. Unikalne walory Suwalszczyzny mogą trwać wiecznie i przynosić kolejnym pokoleniom wymierne korzyści z turystyki!

28.02.2018, 03:23:23

Max

Na poczatek zacznijcie w koncu wiercic te dziury w ziemi i uruchamiajcie geotermie. Rece opdaja - kim wy jestescie ze nie rozumiecie tak oczywistych rzeczy?Dlaczego zwolniliscie prof. Szyszko - oredownika geotermi???

23.02.2018, 19:35:09

dzeromijo

UWAGA jakieś trole mj się przyplątały i negują oficjalne dane z naszymi złożami naturalnymi.. poszukajcie sobie wypowiedzi prof. Ryszarda Kozłowskiego o naprawie gospodarki w Polsce mówi o tych właśnie złożach i się dziwi, że do tej pory nie są wydobywane... może trzymają je dla uprzywilejowanej szlachty z Tahalu ???

12.07.2017, 20:56:54

P...

Przecież Gierek wziął swego czasu pożyczkę z Deutsche Banku, aby pod Suwałkami uruchomić te wielkie złoża i mieli już budować miasteczko dla robotników, tylko pod koniec lat 70-tych coś ucichło. Myślę, że tak jak wg Stasi, Kiszczak zdefiniował stan wojenny, jako coś, co ma służyć wprowadzeniu swoich ludzi na czoło Solidarności, tak oni już zaplanowali wprowadzić kontrolowaną demokrację i aby nam Polakom nie było za dobrze, to kazano zabetonować te złoża. Nie wierzę, że podmioty kontrolujące zasoby ziemskie, tak łatwo oddadzą coś z tego gigantycznego tortu.P.S. Mainstream, to szambo, utrzymywane przez wąską grupę reklamodawców - bogaczy. Kontrolując informację, kontrolujesz demokrację. Jest fałszywy pluralizm, który u nas akurat przełamał nieco o.Rydzyk, stąd hejterstwo totalne. Totalna opozycja wszystko potwierdza

01.01.2017, 10:31:17

pracownik wiertni

jak by nie liczyć gdyby ni udolność polityków i dziwne lobby zagranicznych graczy możemy być liczącym się graczem na rynku światowym wykopać z polityki wszystkich którzy przeszkadzają w byciu potęgom gospodarczą

21.12.2016, 19:27:04

fire

Gdyby to były bajki to by o tym oficjalnie mówiono, to co oficjele przemilczają jest prawdą. Tylko Afryka daje się bezkarnie ograbiać z dóbr za broń, wojny i śmieszną pomoc humanitarną mającą znamiona kontroli nad tamtejszą populacją bydłą. Ludzie bronią swego, bydłem się zarządza jak się chce i robi z nim co chce.

01.09.2016, 16:55:45

zulu

Kolejna teoria spiskowa tym razem z Wielkim Mocarstwem Buraków i Królestwem Przenajświętszej Cebuli w roli głównej. Dajcie sobie lepiej siana z tymi bredniami i przyznajcie sami przed sobą, że przyszło nam się urodzić i żyć w najbardziej dziadowskim kraiku we wszechświeci. Sad But True.

30.07.2016, 17:53:38

babajaga

Pieczę nad zasobami na Suwalszczyźnie ma NATO. Żandarmeria pilnuje naszych złóż przed....?

17.07.2016, 23:29:42

Rumburak

Jakimś cudem żaden kolejny rząd nawet nie wspomina o suwalskich skarbach. Moim zdaniem nad tymi złożami już trzymają pieczę zachodnie koncerny, które boją się gwałtownego spadku cen.

17.03.2016, 20:23:16

normalny_geolog

Co za bzdury z tym DSS? Żadnego tytanu i ziem rzadkich. Tam jest kopalnia kruszywa, a reszta to co najwyżej mineralogiczne ciekwostki. Reszta to też grube mijanie się z prawdą ;-) Pozdrawiam.

16.03.2016, 21:33:53

strusina

Dziwnym zbiegiem okoliczności artykuły tego typu ukazują sie w czasie gdy rządy w Polsce starają się przeciągnąć jeszcze więcej ludzi na swoją stronę. Przerabialiśmy to już zPo i łupkami a teraz PIS i ich anty europejska propaganda. Kim jest właściwie pan mgr.inż Andrzej Łodziński? Do tej pory nie spotkałem się z publikacjami tego autorytetu geologii i ekonomi. Ale jedno jest pewne, następna wycieczka do lasu już tylko z łopatą.

06.12.2015, 04:19:20

albert

Widać ze coś z matematyka autora nie tak. Na przykład jeżeli chlelibyśmy sprzedać te ilość węgla na świecie po dzisiejszych cenach my byś my nie mieli zysku 4,8 biliona tylko starty 5,16 biliona bo cena w Polsce za tonę jest 175 dolarów and na świecie 46, to byśmy musieli dopłacić do każdej tony 129 dolarów. to oznacza nici z ex portu a przeciętny Kowalski będzie płacił 129 dolarów więcej niż wszyscy inni na Świecie po to by nabić kabzy lobby węglowemu. Proszę zobaczyć to zestawienie: Ilość węgla (tone) 40000000000 Oceniana wartość ($) 4800000000000 Cena za tonę ($) 120 Cena w Polsce na Listopad 2015 za tone (zl) 700 Cena w Polsce na Listopad 2015 za tone ($) 175 Cena na świecie Listopad 2015 za tone ($) 46 Wartość złoża według polskich cen ($) 7000000000000 Wartość złoża według światowych cen ($) 1840000000000 Strata ($) 5160000000000 Pomysł z energią geotermalną jest bardzo dobry. Problem jest w tym że nie będzie to tanie żeby to uruchomić, i spowoduje wbicie ostatniego gwoździa do trumny przemysłu wydobywczego węgla, gazu i ropy  w Polsce. Takie mapki z minerałami można znaleźć każdym kraju. Ten artykuł zapomina że istnieje coś takiego jak koszty wydobycia. W Polsce produkuje się około 500 tysięcy ton miedzi i około 900 kg złota. Żeby dostać te 100 ton złota to zajmie to nam 100 lat. Srebro (1200 ton rocznie ) daje nam dwa razy większy zysk nawet przy 14 dolarach za uncje (złoto po 1000 dolarów za uncje). Prof. Ryszard Henryk Kozłowski który promuje te idee, racze buja w gwiazdach niz realiach gospodarczych. Cena miedzi na rynkach światowych na 5 Grudzień 2015 to  4600 dolarów za tonę. W Polsce produkcja tony kosztuje 3000 dolarów to zysk jest około 1600 dolarów. Inne firmy światowe mają koszty produkcji od 1,5 do 2 tyś. zatonę. Z tych 8 mil. ton miedzi nie dostaniemy 62 mld. $ tylko 12,8 mld. $. Te 100 ton złota z miedzi też nie ma sensu. Złoże ma 8 milionów ton miedzi, roczna produkcja 500 tyś ton miedzi i 900 kilogramów złota. To znaczy za 16 lat złoże się skończy i złoto też i będzie go nie 100 ton tylko około 14 ton. Ja nie jestem żadnym specjalistą w dziedzinie górnictwa, geologij czy ekonomi. Ja jestem zwykłym inżynierem. Żeby to rozwikłać to mi zajęło około 2 godzin na szukanie informacji po internecie i kalkulator. Praktycznie uczeń 3 klasy by doszedł do tych samych wniosków.   I niewidem kto może wierzyć w te bzdury napisane w tym artykule. To jest stek propagandowy. Polska ma duży potencjał gospodarczy, ale nie będzie to przemysł wydobywcze.  Te mrzonki promowane przez mgr inż. Andrzeja Łodzińskiego i Prof. Ryszarda Henryka Kozłowskiego trzeba w sadzić w bajki. Polska nie jest drugim Kuwejtem i lepiej zęby nie była bo nasz kraj ma znacznie lepszy potencjał gospodarczy.  O tytanie i jego opłacalności ze złóż na Suwałkach to proszę poczytać sobie z tego artykułu: http://www.crazynauka.pl/dziwna-historia-polskich-zloz-tytanu/ Wildze że "mkatana" przekopiował ten artykuł z innych źródeł. 

13.08.2015, 21:55:12

Słuchocki Eugeniusz

Pozrawiam moja krainę i życze jej rozwoju.Pewnie ,że są tam złoża rud żelaza i wiedzieli to moi przodkowie ,którzy tam osiedlili się w okolicy i w Suwałkach,bo sami topili tam żelazo ,ja jakoś idę w ich ślady ,choć trochę zmienione.

13.05.2015, 23:20:45

mj

@ekonomista Ropa kosztuje teraz coś około 60 USD za baryłkę, a nie 24 czy mniej, więc nie ma żadnego problemu z opłacalnością wydobycia dla Rosji(abstra[...]ąc od tego czy podane przez Ciebie ceny są akurat prawdziwe). Zysk tylko mniejszy niż wcześniej. Obecny spadek cen ropy spowodował np., że w USA wydobycie ropy łupkowej przestaje być opłacalne, gdyż jego koszty są większe niż wspomniane 60 USD. Ten sam ekonomiczny mechanizm działa także w przypadku innych kopalin, w tym wanadonośnych rud tytanomagnetytowych na Suwalszczyźnie. Wychodzi, że na teraz ich wydobycie jest nieopłacalne. Nie znaczy to, że kiedyś nie może być inaczej. Musiałaby tylko odpowiednio wzrosnąć cena wanadu/tytanu. Trzeba mieć jednak na uwadze, że zawartość V jest w tych niska na tle innych eksploatowanych złóż, a głębokość zalegania duża (głębiej niż 800, a zatem koszt budowy kopalni bardzo wysoki). A na świecie są rozpoznane bogatsze złoża występujące na powierzchni. PS. O ekologii nie wspomniałem nawet - to zupełnie inny problem. Ja jestem geolog a nie ekolog. Staram się wypowiadać na tematy, o których mam jako takie pojęcie. Obecnie to rzadka cecha wśród naszego społeczeństwa. A w sprawie polimetalicznych "złóż" Suwalszczyzny, zrobiłem jakiś czas temu dla własnej ciekawości mały research, zainspirowany różnymi publikacjami/akcjami, które miały miejsce ostatnio w Suwałkach w związku z tym tematem. PS2. W ramach dokształcania dla zainteresowanych: Definicja złoża: http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/;4001840 Coś o samych suwalskich złożach: http://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-article-BPZ1-0005-0006

13.05.2015, 07:25:44

ekonomista

..chciałbym sie nie zgodzić z "mj" przytacza publikacje ekologów, poza tym państwa arabskie wydobywają ropę naftową za przysłowiowego dolara za baryłkę, Rosja za 24 $, i jakoś sie Rosjanom opłaca wydobywać za 24 x drożnej. Nalezy sie trochę zastanowić co sie pisze

10.05.2015, 20:57:56

mj

Pomieszanie paru faktów (rzeczywiście mamy duże złoża węgla kamiennego i brunatnego czy miedzi) i kompletnych bzdur. Te drugie w opublikowanym tekście niestety dominują. Totalnym odlotem są dywagacje na temat rzekomych zasobów węglowodorów w Polsce ("Polska w całości leży na ogromnym złożu ropy i gazu"). Bzdurą jest np. to, że złoża żelaza w Europie się pokończyły. Zresztą rud żelaza nie opłaca się eksploatować podziemnie, a w Europie na powierzchni, na tarczach bałtyckiej i ukraińskiej, potencjalnych złóż żelaza nie brakuje (BIF - banded iron formations). Nie mówiąc już o innych kontynentach, wszędzie tam gdzie odsłaniają się skały prekambryjskie. Żelazo jest bardzo pospolitym pierwiastkiem w skorupie ziemskiej. Co do byłych złóż Krzemianka i Udryn (byłych - bo jak napisano zostały one wybilansowane jakiś czas temu i obecnie formalnie nie są uznawane za złoża) to takie wyjątkowe to one niestety nie są. Oczywistym jest, że żelazo w nich nie ma żadnego znaczenia. Potencjalnie cenne byłyby wanad, tytan plus inne rzadkie pierwiastki. Jednakże zawartość wanadu jest stosunkowo niska (stąd wykreślenie tych złóż z bilansu zasobów). Ceny tytanu czy wanadu nie są tak wysokie, aby dawało to nadzieję na opłacalne wydobycie w obecnych uwarunkowaniach ekonomicznych. Obecnie nie brakuje tytanu i wanadu, a ceny tych pierwiastków są niskie. Na świecie jest kilka wstrzymanych projektów dotyczących odkrywkowego wydobycia rud wanadu ze złóż dużo bogatszych w wanad niż suwalskie.

08.05.2015, 19:47:21

wigraszek

ZOSTAWCIE PIĘKNĄ SUWALSZCZYZNĘ W SPOKOJU!

07.05.2015, 11:12:02

hmm

a później w miejscu jezior będą puste zbiorniki. Chyba że deszczówkę będą zbierać:/

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
11.20.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie