Minęły już trzy miesiące od ogłoszenia przetargu i półtora miesiąca od otwarcia ofert na budowę 1,5-kilometrowego odcinka przyszłej Trasy Wschodniej, a wykonawca nie został wyłoniony. Nowa ulica ma zaś być gotowa w grudniu br.
Na te inwestycje miasto przeznaczyło 24 miliony zł. Jak się okazało 24 stycznia, w dniu otwarcia kopert, chętnych jest pięciu – najtańsza oferta opiewa na 19,5 mln zł, a najdroższa aż na 34 mln zł.
Oferty, które wpłynęły do suwalskiego ratusza:
- SIGIS Siemianowice Śląskie – 19 497 025,20 zł
- PRASKO CONSTRUCTION Warszawa – 24 600 000,00 zł
- Konsorcjum firm: Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe Suwałki oraz UAB Alkesta Alytus – 25 661 386,24 zł
- Konsorcjum firm: MELIOREX i BK-TRAS ROBOTY DROGOWE BORSUKIEWICZ Białystok – 26 132 999,68 zł
- STRABAG Pruszków - 34 298 227,97 zł
Tę najtańszą złożyła założona w ubiegłym roku firma SIGIS z Siemianowic Śląskich. Jej przedstawiciel, Marek Patas, który gościł w Suwałkach kilka dni po otwarciu ofert przekonywał, że firma, choć młoda, to założyli ja ludzie z pnad 20-letnim stażem i doświadczeniem na największych budoawch drogowych w kraju, że jak najbardziej da się zrealizować suwalską inwestycję za zaproponowaną przez SIGIS kwotę.
Suwalski ratusz, po analizie dokumentów, skierował do spółki SIGIS kilka szczegółowych pytań dotyczących kosztorysu, a potem postanowił odrzucić jej ofertę.
- SIGIS wysoko wycenił prace ziemne, a bardzo nisko, nawet poniżej kosztów, te wykończeniowe - tłumaczy Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. – Obawialiśmy się, że firma może szybko uporać się z tymi pierwszymi robotami, a potem zejść z placu budowy, zapłacić karę za zerwanie kontraktu, a i tak zarobić 1,5 miliona złotych. Liczymy się z tym, że firma zaskarży naszą decyzję do Krajowej Izby Odwoławczej i będziemy mieli opóźnienia, ale wolimy dmuchać na zimne.
Mieliśmy być partnerami
- Niektóre nasze wyliczenia Urząd Miejski w Suwałkach uznał za rażąco niskie – przyznaje Marek Patas. - Napisałem wyjaśnienie, że nie powinno się oddzielnie traktować poszczególnych pozycji kosztorysu, tylko całościowo, bo i tak zapłata za wykonane prace jest ryczałtowa. Nasi prawnicy analizują sprawę, zbadają, jaka jest w takich przypadkach interpretacja Krajowej Izby Gospodarczej.
Marek Patas zapewnia jednak, że nie jest jego intencją wstępowanie na ścieżkę odwoławczą i blokowanie tak ważnej dla miasta inwestycji.
- Mamy wspólnie realizować kontrakt, a nie od początku ze sobą wojować – mówi Marek Patas. – Nie zależy nam na przeciąganiu sprawy. Wadium na przetarg wpłaciliśmy w gotówce, nie chcemy, by te pieniądze leżały. Analizujemy wszystkie „za” i „przeciw” po to, żeby mieć twarde argumenty do podjęcia decyzji.
Raz już się sparzyli
Władze Suwałk sięgną po drugą, jeżeli chodzi o zaproponowaną kwotę, ofertę firmy Prasko Construction, która w Suwałkach buduje pas startowy lotniska lokalnego. Podyktowana przez nią kwota jest aż o 5 mln zł wyższa od oferty SIGIS, ale też tylko o 600 tys. zł od tej, jaką przeznaczyło miasto.
Jeżeli umowa z Prasko zostanie podpisana, cala ulica 100-lecia Niepodległości Polski, całkiem nowa biegnąca od Utraty do Sejneńskiej ulica z tunelem pod torami i mostem na Czarnej Hańczy pochłonie około 35 mln zł (oddzielnie budowane tunel i most będą kosztować trochę ponad 10 mln zł).
Dwa lata temu przetarg na budowę nowej drogi klasy G, nazwanej później przez radnych ulica 100-lecia Niepodległości Polski, na odcinku od ul. Sejneńskiej do ul. Utrata długości 1,5 km wraz z budową tunelu pod linią kolejową Suwałki-Sokółka i mostu na rzece Czarna Hańcza, rozbudową ulicy Utrata na odcinku od ul. Staniszewskiego do ul. Łąkowej (Mereckiego) oraz budową odcinka ulicy Staniszewskiego (łącznik do Płociczna) wygrała warszawska firma Pribex, która zaoferowała 24,09 mln zł i zobowiązała się ukończyć inwestycję do października 2018 r. najdroższa oferta opiewała na prawie dwukrotnie większa sumę 42 mln zł.
Pribex zaczął prace, co widać na zdjęciach, ale rok temu splajtował, zszedł z placu budowy i zostawił władze miasta oraz podwykonawców z ręką w nocniku.
Dwa lata temu, kiedy wybrany został znany już w Suwałkach z niesolidności przy budowie ulicy Wigierskiej Pribex, przypomnijmy z kwotą 24,09 mln zł, drugą w kolejności ofertę złożył Budimex – 25,6 ml zł. Dzisiaj można tylko się zakładać, czy gdyby cena nie była głównym wyznacznikiem w wyłanianiu wykonawców, od minionej jesieni nie jeździlibyśmy już nową ulica od utraty do Sejneńskiej.
Wojciech Drażba
Fot. R&P New Media
