Jak podało w poniedziałek, 4 sierpnia br. litewskie Ministerstwa Środowiska, po zbadaniu zasobów ropy naftowej w zbiorniku Dieglių okazało się, że są one większe niż ustalono podczas wcześniejszych obliczeń.
Zbiornik ropy naftowej Dieglių znajduje się w zachodniej części kraju. Został odkryty w 1972 roku. Obecnie jest eksploatowany przez spółkę „Minijos nafta", która geologiczne prace badawcze i wydobycie ropy prowadzi tu od 1999 roku. W tej litewskiej spółce, od 2011 roku, ma udział polska grupa Lotos. Do niego należy też „Lotos Geonafta”, druga, co do wielkości spółka z Grupy Lotos. Kontroluje ona także firmę „Genčių nafta”, do niej należy również 50% akcji „Manifold” i „Minijos nafta”.
Na początku 2014 roku spółka dokonała przeliczenia zasobów ropy naftowej w zbiorniku Dieglių. Ustalono, że zawiera on 1 131, 69 tys. ton ropy naftowej. Ilość ta jest zaaprobowana przez Litewską Służbę Geologiczną. W porównaniu z wynikami wcześniejszych badań z 1975 roku, obecne geologiczne złoża ropy naftowej w zbiorniku Dieglių są o niemal 47 proc. większe, a zasoby wydobywanej ropy – większe o 39 proc.
Już w 2012 roku, w rejonie kłajpedzkim, odkryto nowe złoża ropy naftowej. Zasoby złóż szacuje się na ponad 200 tys. ton surowca, czyli dwukrotnie więcej, niż łączne wydobycie surowca z pozostałych litewskich odwiertów. Wydobyciem ropy z tych złóż zajmuje się spółka „Manifoldas“.
Poszukiwania na tym obszarze trwały od 2005 roku, a odwierty od 2010 r. Złoża surowca znajdują się na głębokości dwóch kilometrów. Zdaniem Jonasa Satkūnasa, dyrektora Litewskiej Służby Geologicznej, odkryte złoża mogą zawierać nawet dwa razy więcej surowca, niż łączne wydobycie ropy roku z pozostałych złóż.
Do spółki „Manifoldas” należą też inne dwa złoża ropy naftowej, odkryte jeszcze w czasach radzieckich w rejonie kłajpedzkim: odwierty Ablingos i Vėžaičiai.
Na Litwie są też złoża ropy łupkowej. Jednak, jak wynika z oświadczeń firm wydobywczych, nie są one zainteresowane eksploatacją złóż ropy łupkowej z powodu potrzeby wielkich inwestycji, jak też opinii społecznej przeciwnej szczelinowaniu skał łupkowych. Co więcej, nawet przy ewentualnym wydobyciu ropy łupkowej, należałoby ją w całości eksportować, bo jedyna na Litwie, jak też w krajach bałtyckich rafineria „Orlen Lietuva” w Możejkach nie jest przygotowana do przetwórstwa ropy łupkowej.
Może zatem kupimy ropę od Litwinów zamiast od Rosjan i Arabów?
Jan Wyganowski