Mieszkańcy gminy Giby oraz pozostałych sąsiadujących gmin wciąż protestują przeciwko planowanej budowie tuczarni na prawie 2000 świń w miejscowości Pomorze.
Podczas czwartkowej (26.09) sesji Rady Gminy Giby tematem numer jeden był właśnie ten sprzeciw. Licznie stawili się na sesji nie tylko członkowie Komitetu Społecznego. Głos zabrały również inne osoby, które stanowczo sprzeciwiają się inwestycji.
Wśród przemawiających byli m.in. radny Sejmiku Województwa Podlaskiego i przewodniczący Komisji Zdrowia Sejmiku Waldemar Kwaterski oraz autorytet naukowy, były wykładowca SGGW w Warszawie - prof. Albert Dudek. Wszyscy jednogłośnie sprzeciwiali się budowie tuczarni w Pomorzu.
Ważnym i wymownym gestem było przekazanie na ręce Wójta Gminy Giby Roberta Bagińskiego prośby o niewydawanie zgody na budowę tuczarni. Dokument podpisali wszyscy radni obecni na sesji.
Pikieta
Dzień wcześniej miała miejsce pikieta przed budynkiem hotelu Kresovia, gdzie odbywała się kilkudniowa konferencja naukowa z udziałem ekologów i naukowców z całej Polski. Zorganizowało ją grono osób w gmin Giby oraz Sejny.
- Zatroskani obywatele Sejneńszczyzny postanowili w sposób pokojowy, ale zauważalny zakomunikować przyjezdnym swoje obawy przed planami budowy chlewni na prawie 2000 świń. Otrzymaliśmy ogromne wsparcie i cenne wskazówki o od uczestników konferencji naukowej. Uczestnicy konferencji wychodzili do pikietujących, wyrażając słowa poparcia, wymieniając się kontaktami i zapowiadając podjęcie prób powstrzymania tej katastrofalnej inwestycji. Nasza sprawa jest już słyszalna w całej Polsce - ogłosił Komitet po pikiecie.
Przypomnijmy, że w poniedziałek radni powiatu sejneńskiego najprawdopodobniej przyjmą stanowisko, w którym także wyrażą swój sprzeciw wobec planowanej inwestycji.
WYG
Źródło: STOP Budowie Chlewni w Gminie Giby – Komitet Społeczny