Klimat nie służy kontaktom międzyludzkim. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych właśnie zakomunikowało, że na czas szczytu Klimatycznego w Warszawie, tymczasowo przywraca kontrole na granicach wewnętrznych strefy Schengen, czyli Polski z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą. Resort uzasadnia to koniecznością zapewnienia porządku i bezpieczeństwa podczas szczytu klimatycznego ONZ w Warszawie.
Projekt rozporządzenia w tej sprawie trafił 11października br. do konsultacji międzyresortowych. Zgodnie z jego zapisami kontrole mają zostać przywrócone od 8 do 23 listopada. Dotyczy to granic wewnętrznych strefy Schengen, czyli 126 przejść lądowych z Czechami, 58 - ze Słowacją, 43 - z Niemcami, 11 - z Litwą, a także dziewięciu przejść morskich oraz 18 lotniczych. Zakres kontroli - napisano w projekcie - będzie dostosowany do stopnia zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa podczas szczytu klimatycznego.
Przypomnijmy, że w naszym regionie jest kilkanaście dróg prowadzących na Litwę. Najbardziej znane przejścia to Budzisko - Kalwaria oraz Ogrodniki - Łoździeje. Można jednak jechać m.in. drogami: Berżniki-Kopciowo (Kapčiamiestis). Droga jest malownicza, prowadzi przez lasy i okolice jeziorzyste, jest mało uczęszczana – a do Kopciowa jest po co jechać, choćby dlatego, że pochowana jest tam znana nam dobrze Emilia Plater. Droga jest też nadzwyczaj dobrze opisana – zarówno w Berżnikach, jak i Kopciowie znajdziemy odpowiednie drogowskazy.
Kolejną drogą trasa w tej okolicy Berżniki – Kalediškiai, prowadząca dalej do Veisiejai lub Seirijai. Wracając do Polski przez Łoździeje, można skręcić w kierunki wsi Gailiniai, gdzie są jeszcze pozostałości (specjalnie dla turystów) drutu kolczastego, później opuszczony budynek wojskowy oraz memoriał sowieckich pograniczników. W końcu po lewej stronie zobaczymy jezioro Gaładuś i tam miniemy granicę w okolicach Sankur, Budy Zawidugierskiej.
Z samego Puńska możemy dojechać na Litwę, z ominięciem dawnego przejścia w Budzisku, przynajmniej na trzy sposoby: Trumpaliai-Sangruda, Krejwiany - Naujieji Alksnenai-Senoji Radiške oraz Buraki- Budvietis.
Są jeszcze drogi Rutka-Tartak - Poszeszupie – Lubavas, czy z Wiżajn, ulicą Kalwaryjską do miejscowości Sudawskie – a stamtąd już litewskie Varteliai, a dalej trasa Vištytis – Kalwaria.
Korzystajmy zatem, nim pojawią się tu rzesze mundurowych.
Jan Wyganowski