Transport blisko 10 tysięcy par butów sportowych nielegalnie oznaczonych znakami znanych, sportowych marek udaremnili dziś funkcjonariusze Służby Celnej z Budziska. To pierwszy w tym roku przypadek zatrzymania przez celników z białostockiej izby celnej tak dużego transportu podróbek.
Jak informuje Maciej Czarnecki, rz ecznik prasowy podlaskich celników, w pobliżu polsko-litewskiej granicy w Budzisku funkcjonariusze Służby Celnej zatrzymali do kontroli łotewskiego tira. Z dokumentów przedstawionych przez 43-letniego kierowcę wynikało, że wiezie on z Łotwy do Włoch transport obuwia sportowego. Po prześwietleniu ciężarówki urządzeniem rentgenowskim, funkcjonariusze postanowili dokładnie skontrolować zawartość naczepy. Podczas rewizji okazało się, że przewożone buty oznaczone są znakami towarowymi znanych marek. Jakość ich wykonania oraz intensywny, drażniący zapach kleju mogły świadczyć, że są to podróbki.
Służba Celna zarekwirowała podejrzany towar informując jednocześnie o zatrzymaniu przedstawicieli firm sportowych (właścicieli praw do znaków), którzy potwierdzili, że ujawnione w Budzisku buty są podróbkami i złożyli wnioski o ściganie. W sprawie zostało wszczęte dochodzenie.
Złodzieje własności intelektualnej podrabiają już nie tylko odzież czy oprogramowanie komputerowe, ale także coraz częściej żywność, kosmetyki czy nawet leki. Często nieznany jest skład i pochodzenie tych towarów. Badania laboratoryjne zatrzymywanego przez Służbę Celną obuwia wielokrotnie potwierdzały w jego składzie obecność niebezpiecznych związków ołowiu. Takie produkty mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu potencjalnych konsumentów.