W niedzielę, 22 września o godz. 16.30 ratownik dyżurny Suwalskiego WOPR w Bazie CKRW w Starym Folwarku odebrał zgłoszenie o wywróconej kabinowej łodzi żaglowej na jeziorze Wigry na wysokości Rosochatego Rogu.
Ratownicy podjęli akcję ratunkową. W akcji ratowniczej pomagali żeglarze, którzy widzieli całe zdarzenie. Wyciągnięto żeglarzy z wody i odholowano łódź na brzeg.
- Sytuacja była bardzo niebezpieczna, ponieważ żeglarze nie posiadali kamizelek asekuracyjnych - narzeka Mirosław Zajko, szef Suwalskiego WOPR. - Kilka lat temu w tym samym miejscu doszło do podobnej sytuacji, w której utonął żeglarz. Wypadł z łodzi i nie miał na sobie kamizelki - dodaje.
Ratownicy Suwalskiego WOPR apelują o rozwagę i zakładanie kamizelek asekuracyjnych w czasie rejsów wodnych.
Źródło: Suwalskie WOPR