Przed godziną 12.00 służby ratunkowe zostały powiadomione o mężczyźnie, który tonie w jeziorze Szelment Wielki. Na miejsce natychmiast udał się Zespół Pogotowia Ratunkowego i strażacy.
Jak informuje dyżurna Suwalskiej Straży Pożarnej, gdy strażacy dotarli na miejsce, trwała akcja reanimacyjna. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż mężczyzna wszedł do wody i już się z niej nie wynurzył.
Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku Tomasz Krupa dodaje, że do zdarzenia doszło na niestrzeżonej plaży. 47- letniego mężczyznę wyciągnął z wody ratownik, z sąsiedniej strzeżonej plaży. Niestety, pomimo reanimacji, mężczyzny - mieszkańca województwa mazowieckiego, nie udało się uratować.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
(just); fot. Suwałki24.pl