Od 16 grudnia Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego odbiera już numer alarmowy 112 z całego regionu. Dzięki temu ratownicy, strażacy, a zwłaszcza policjanci mają mniej pracy.
Przed zmianÄ…, jeÅ›li ktoÅ› dzwoniÅ‚ pod nr 112 z telefonu stacjonarnego, Å‚Ä…czony byÅ‚ ze strażą pożarnÄ…, jeÅ›li z komórkowego – z najbliższÄ… komendÄ… policji. W zwiÄ…zku z tym, że wiÄ™kszość osób telefonuje obecnie z „komórek”, policjanci byli zasypywani zgÅ‚oszeniami, z których okoÅ‚o 75% wcale nie wymagaÅ‚o interwencji. ByÅ‚y to faÅ‚szywe alarmy, gÅ‚upie żarty, pomyÅ‚ki, telefony od dzieci i osób nietrzeźwych. ZdarzaÅ‚y siÄ™ telefony z pytaniami o aktualny rozkÅ‚ad jazdy, dyżury aptek, otwarty sklep monopolowy.
- Teraz sygnaÅ‚y ze 112 odbierane sÄ… w Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Tam sÄ… „przesiewane” przez centralÄ™ i tylko te rzeczywiÅ›cie wymagajÄ…ce zaangażowania sÅ‚użb przekierowywane sÄ… dalej do odpowiedniej jednostki – informuje Joanna GaweÅ‚, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego.
Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego przyjmuje Å›rednio 1000 zgÅ‚oszeÅ„ na dobÄ™, z czego jedynie 250 wymaga interwencji.
Przy obsÅ‚udze numeru 112 pracuje 28 operatorów, którzy znajÄ… biegle co najmniej jeden jÄ™zyk obcy. Na jednej, dwunastogodzinnej zmianie pracuje jednoczeÅ›nie szeÅ›ciu. System bÄ™dzie sukcesywnie wprowadzany w caÅ‚ym kraju, dziÄ™ki czemu część zgÅ‚oszeÅ„ bÄ™dzie przekazywana dalej w sposób elektroniczny. W przypadku awarii systemu lub nadmiaru iloÅ›ci zgÅ‚oszeÅ„ nastÄ…pi automatyczne przekierowanie do sÄ…siedniej jednostki WCPR (z regionu województwa podlaskiego oÅ›rodkiem zastÄ™pujÄ…cym jest Olsztyn).