Przemyt ponad 26 tysięcy paczek papierosów o wartości ponad 250 tysięcy złotych udaremnili funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej podczas kontroli łotewskiej ciężarówki w pobliżu polsko-litewskiej granicy w Budzisku. W wykryciu kontrabandy pomógł Andi – owczarek belgijski wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych.
Na drodze krajowej nr 8 funkcjonariusze Służby Celnej z Budziska zatrzymali do kontroli łotewskiego tira. Z dokumentów przedstawionych przez zasiadającego za kierownicą Volvo 45-letniego Łotysza wynikało, że wiezie on do Polski transport różnorodnego towaru – między innymi części do samochodów oraz elektronikę.Tir został skierowany do prześwietlania promieniami rentgenowskimi. Ponieważ obraz na monitorze urządzenia wzbudził podejrzenia celników, funkcjonariusze postanowili bacznie przyjrzeć się ładunkowi. Po otwarciu naczepy, obecny podczas kontroli owczarek Andi natychmiast drapaniem zaznaczył kartony znajdujące się na 3 paletach ustawionych między deklarowanym towarem.
Czworonożny specjalista od wykrywania papierosów nie pomylił się. W ofoliowanych kartonowych opakowaniach celnicy znaleźli łącznie ponad 26 tysięcy paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Wartość rynkowa nielegalnego towaru została oszacowana na ponad 250 tysięcy złotych.
Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe w sprawie przemytu papierosów. Nielegalne wyroby tytoniowe trafiły do magazynu Urzędu Celnego w Suwałkach. Celnicy zabezpieczyli również ciężarówkę wraz z naczepą. Kierowcy grozi kara pozbawienia wolności, kara grzywny oraz utrata nielegalnego towaru wraz z samochodem służącym do jego transportu.
Od początku roku funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej przechwycili ponad 4,5 miliona paczek nielegalnych papierosów.