W Jaszunach (rej. solecznicki) w nocy z 11 na 12 marca nieznani sprawcy pozrywali tablice z polskimi nazwami ulic. Poszkodowani właściciele budynków podejrzewają, że w ten sposób litewscy nacjonaliści upamiętnili obchodzony 11 marca Dzień Odrodzenia Niepodległości. Zapowiadają też, że na miejsce zerwanych tablic będą umieszczone nowe - donosi "Kurier Wileński Dziennik Polski na Litwie".
- Teraz zamówiÄ™ wiÄ™kszy napis, być może nawet duży baner, który umieszczÄ™ na dachu, żeby innym razem nie byÅ‚oby im Å‚atwo – mówi „Kurierowi” JarosÅ‚aw Pieszko, wÅ‚aÅ›ciciel sklepu przy ulicy Lidzkiej w Jaszunach, z którego zniknęła polska tablica z nazwÄ… ulicy.
Przed kilkoma laty, w Dniu Polonii i Polaków za GranicÄ… (2 maja), JarosÅ‚aw Pieszko na swoim sklepie wywiesiÅ‚ polskÄ… flagÄ™. DostaÅ‚ za to wezwanie na policjÄ™, która chciaÅ‚a naÅ‚ożyć karÄ™ grzywny.
— Wtedy ta sprawa mnie zbulwersowaÅ‚a. PostanowiÅ‚em wiÄ™c umieÅ›cić na sklepie tablicÄ™ z nazwÄ… ulicy po polsku i po litewsku. ByÅ‚a to jedna z pierwszych dwujÄ™zycznych tablic w Jaszunach. Potem inni mieszkaÅ„cy zaczÄ™li zamieszczać na swoich posesjach dwujÄ™zyczne tablice i nikomu to nie przeszkadzaÅ‚o – opowiada nasz rozmówca. Zauważa też, że dziÅ›, z powodu zaszczucia ludzi przez litewskie media i polityków, tablic jest znacznie mniej.
— ZwÅ‚aszcza starsze osoby bojÄ… siÄ™ represji i zdejmujÄ… tablice – mówi JarosÅ‚aw Pieszko. Zauważa też, że od kilku miesiÄ™cy w litewskich mediach trwa nagonka na mieszkaÅ„ców Jaszun, przedstawiajÄ…ca ich jako antylitewski element.
— Również 11 marca mieliÅ›my desant zÅ‚ożony z dziennikarzy. Jeździli po miasteczku, robili zdjÄ™cia polskich tablic – opowiada nasz rozmówca i dodaje. — Przykro, że żyjemy w kraju, gdzie ludzie sÄ… przeÅ›ladowani tylko z powodu używania jÄ™zyka ojczystego.
MieszkaÅ„cy Jaszun i caÅ‚ego rejonu solecznickiego (w zdecydowanej wiÄ™kszoÅ›ci Polacy) już nie pierwszy raz sÄ… atakowani przez media i polityków z powodu narodowoÅ›ci.
„Okazuje siÄ™, że na Litwie jest taki rezerwat, którego administracyjne centrum znajduje siÄ™ w Solecznikach. Nazwijmy go umownie rezerwatem litewskich Polaków. W tym rezerwacie obowiÄ…zuje prawo Unii Europejskiej i wspólnoty lokalnej. Natomiast nie obowiÄ…zuje prawo paÅ„stwa litewskiego, na którego terytorium znajduje siÄ™ rezerwat. Nie obowiÄ…zuje tu artykuÅ‚ 10. Konstytucji, który stanowi, że »terytorium Litwy jest jednolite i niepodzielne na żadne twory paÅ„stwowe«, toteż próbuje siÄ™ część terytorium Litwy zrobić autonomicznym” — napisaÅ‚ niedawno jeden z liderów Partii Socjaldemokratycznej, byÅ‚y europoseÅ‚ Aloyzas Sakalas.
— Nie mogÄ™ zgadywać, kto jest sprawcÄ… tego wandalizmu, ale to już nie pierwszy przypadek, kiedy z domów naszych mieszkaÅ„ców zrywano polskie tablice – zauważa starosta Jaszun Zofia Griaznowa. Przypomina, że przed kilkoma laty w rejonie solecznickim krÄ™cono skandaliczne reality show „Kocham LitwÄ™”, w którym jego bohaterowie zrywali polskie tabliczki z prywatnych posesji w Ejszyszkach (rejon solecznicki).
— Wtedy również u nas z kilku domów przy ulicy Targowej zniknęły polskie tablice – przypomina starosta. WedÅ‚ug niej, tym razem zerwano trzy tablice – dwie ze sklepów przy ulicy Lidzkiej oraz jednÄ… z domu wielomieszkaniowego przy ulicy BaliÅ„skiego.
MieszkaÅ„cy i wÅ‚aÅ›ciciele budynków na tyle przyzwyczaili siÄ™ do dwujÄ™zycznych tablic, że od razu nawet nie zauważyli ich braku.
Jarosław Pieszko zauważył brak tablicy 13 marca. Natychmiast zadzwonił do Jerzego Borkowskiego, właściciela masarni i sklepu znajdujących się na końcu ulicy. Borkowski dopiero wtedy zauważył, że brakuje polskiej tablicy.
— MusiaÅ‚ ktoÅ› specjalnie postarać siÄ™, bo tablice znajdujÄ… siÄ™ na wysokoÅ›ci okoÅ‚o 3 metrów, wiÄ™c bez drabiny lub podstawionego samochodu na pewno nie daÅ‚oby siÄ™ jej zerwać – opowiada nam Jerzy Borkowski. Jak mówi, zerwano tylko polskÄ… tablicÄ™. Litewska zostaÅ‚a. Tymczasem ze sklepu JarosÅ‚awa Pieszki zdarto również litewskÄ… nazwÄ™, bo z polskÄ… byÅ‚y na jednej tablicy.
— Na pewno byÅ‚a to zamierzona akcja, bo sprawca musiaÅ‚ mieć drabinÄ™ i Å›rubokrÄ™t. ByÅ‚ przygotowany – zaznacza Pieszko.
Zdaniem Borkowskiego, prawdziwymi sprawcami wandalizmu sÄ… litewscy politycy, którzy podjudzajÄ… spoÅ‚eczeÅ„stwo.
— Oni sami na pewno tego nie zrobili, ale na pewno też nie mieli problemów z zaangażowaniem sprawców – zauważa Borkowski.
WÅ‚aÅ›ciciele sklepów poczÄ…tkowo pomyÅ›leli, że to wÅ‚adze rejonu szczute przez litewskie media i polityków postanowiÅ‚y usunąć polskie tablice z prywatnych posesji.
— Na pewno tego nie zrobiliÅ›my i nie zrobimy — zaprzecza starosta Griaznowa. Dodaje też, że brak tablic zauważyÅ‚a 12 marca, ale pomyÅ›laÅ‚a, że to wÅ‚aÅ›ciciele sklepów sami pozdejmowali tablice.
— Nigdy byÅ›my tego nie zrobili – odpowiadajÄ… zgodnie. Nie wiedzÄ… jeszcze, czy caÅ‚e zajÅ›cie zgÅ‚oszÄ… na policjÄ™.
— Strata czasu, bo i tak niczego nie ustalÄ… – mówi Borkowski.
— Na pewno sprawców nie znajdÄ…, ale nie można tego tak zwyczjnie zostawić, bo oni tylko bÄ™dÄ… mieli doping do dalszych dziaÅ‚aÅ„ – zauważa z kolei Pieszko i zapowiada, że przynajmniej dla formalnoÅ›ci zgÅ‚osi na policjÄ™ zniszczenie mienia.
PS. Tyle Kurier Wileński. A co na to litewskie wadze, policja? Co w tej sprawie ma do powiedzenia, jeżeli cokolwiek ma, polska Ambasada w Wilnie, polskie MZS? Cisza jak makiem zasiał... Na antypolskie wybryki na Litwie nie reaguje nikt.
Litewski sÄ…d chÄ™tnie karze polskich samorzÄ…dowców, z rejonów gdzie wiÄ™kszość stanowiÄ… Polacy, za wywieszone dwujÄ™zyczne tablice z nazwami ulic. Jaka jest reakcja polskiego MZS, premiera, prezydenta? Å»adna, bo wszak "polskość to nienormalność", tym bardziej za wschodniÄ… granicÄ…. Polaka można bić, poniżać, karać bo polskie wÅ‚adze zajÄ™te, jeÅ›li nie same sobÄ… to UkrainÄ… i zbliżajacÄ… siÄ™ kampaniÄ… wyborczÄ…, i tak niczego nie zauważą. A jeÅ›li już dostrzegÄ…, to przemilczÄ… w ... trosce o normalność.
Może nadszedł czas, żeby w obronie Polskości na Litwie zacząć walczyć, bo mowa nic tu nie da, w Parlamencie Europejskim? Wszak jest w nim też reprezentacja parlamentarna Litwy?
czytaj też : W obronie polskości na Litwie
