W czasie niskich temperatur policjanci szczególną uwagę przywiązują na bezpieczeństwo osób narażonych na wychłodzenie.
Niestety czasem zdarza się tak, że osoby niemające dachu nad głową odmawiają pomocy.
W sobotni poranek policjanci z Augustowa otrzymali zgłoszenie, że w wiacie przystankowej przy drodze do Lipska śpi mężczyzna.
Na miejscu, na funkcjonariuszy czekaÅ‚ zgÅ‚aszajÄ…cy, który przed ich przyjazdem daÅ‚ bezdomnemu jedzenie.
- Bezdomny 40-latek opowiedziaÅ‚ policjantom, że przyjechaÅ‚ do Augustowa z poÅ‚udnia Polski w poszukiwaniu pracy. Gdy jej nie znalazÅ‚, ruszyÅ‚ pieszo w dalsze poszukiwania. Funkcjonariusze zaproponowali mężczyźnie, że zawiozÄ… go do augustowskiej ogrzewalni dla osób bezdomnych. Ten odmówiÅ‚ pomocy, którÄ… zaoferowali funkcjonariusze. PowiedziaÅ‚, że jest przygotowany na najgorsze, gdyż ma ze sobÄ… koce.
InterweniujÄ…cy policjanci przekazali informacjÄ™ o mężczyźnie swoim kolegom, którzy po poÅ‚udniu pojechali sprawdzić, co siÄ™ dzieje z 40 latkiem. Mundurowi z drugiej zmiany odnaleźli mężczyznÄ™ Å›piÄ…cego na tym samym przystanku. ByÅ‚ on bardzo zmarzniÄ™ty i mówiÅ‚, że jest mu bardzo zimno. PowiedziaÅ‚ policjantom, że gdyby do niego nie przyjechali, najprawdopodobniej nie doczekaÅ‚by rana.
Funkcjonariusze zawieźli mężczyznę do augustowskiej ogrzewalni i o jego losie poinformowali ośrodek pomocy społecznej.