Gmina Bakałarzewo za własne pieniądze odnowiła mundurowym punkt policyjny i dołożyła 30 tys. zł do nowego radiowozu. Dzięki temu policyjne patrole częściej pojawiać się będą we wsi nad Rospudą. Posterunek zlikwidowano tam w 2013 roku.
Budynek przy bakałarzewskim rynku, w którym mieścił się posterunek policji, znów służyć będzie mundurowym. Co najmniej dwa dni w tygodniu przyjmować będą tam interesantów oraz spisywać zeznania. Koszt utrzymania obiektu poniesie urząd gminy.
- Poprzez suwalskie starostwo pozyskaliśmy popolicyjny budynek od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Zakończyliśmy właśnie remont, ale z uruchomieniem punktu czekamy, aż podłączony zostanie prąd – opowiada Tomasz Naruszewicz, wójt gminy Bakałarzewo. - Kupiliśmy nawet nową tabliczkę z napisem policja- dodaje.
To nie jedyny wydatek poniesiony przez gminę. W ubiegłym roku dołożyła 30 tysięcy złotych do zakupu policyjnego samochodu Nowa KIA patroluje od 3 tygodni podbakałarzewskie drogi.
- Mamy nadzieję, że dzięki temu w Bakałarzewie zwiększy się poczucie bezpieczeństwa – podkreśla wójt Naruszewicz.
(mkapu)