Dzielnicowi z Bakałarzewa zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Wiedzieli, że 64-latek siedzący za kierownica samochodu, ma orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyźnie za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj przed południem dzielnicowi z Bakałarzewa, podczas patrolowania swojej gminy, zauważyli dobrze im znanego mieszkańca, który siedział za kierownicą volksvagena. Z rozpoznania mundurowych wynikało, że mężczyzna ma orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Na widok mundurowych mężczyzna skręcił w pole. Mimo to został skontrolowany przez patrol. Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach danych potwierdziło się, że 64-latek posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami do kwietnia 2024 roku.
Za złamanie sądowego zakazu mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Źródło: KMP w Suwałkach