Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podpisał umowy z czterema jednostkami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego: Augustowską, Białostocką, Łomżyńską i Suwalską, które będą dbały o bezpieczeństwo nad wodą w regionie w tym roku. Na realizację tego zadania przeznaczono 460 500 zł.
- Mam nadzieję, że dzięki temu dofinansowaniu i Państwa zaangażowaniu, nadchodzący sezon obejdzie się bez wielu interwencji, choć kluczowa jest też odpowiedzialność naszych mieszkańców - mówił wojewoda podczas konferencji prasowej nad jeziorem Necko w Augustowie.
Dla ratowników i na sprzęt
W województwie podlaskim działa pięć jednostek WOPR, które posiadają zgodę Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na wykonywanie ratownictwa wodnego. Cztery z nich co roku składają ofertę w naborze ogłoszonym przez wojewodę podlaskiego na dofinansowanie swojej działalności.
- Chcemy, aby w naszym regionie było bezpieczniej. W tym roku przeznaczyliśmy na ten cel ponad 460 tys. zł, z czego dotacja z budżetu państwa to 342 tys. zł, a reszta to środki z mojego budżetu - poinformował we wtorek (16.05) wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Najwięcej otrzyma Augustowskie WOPR - 152 tys. zł, który zabezpiecza Kanał Augustowski, rzeki: Netta, Klonownica oraz Rospuda, a także jeziora: Necko, Białe, Sajno i Studzieniczne.
146 500 zł trafi do Suwalskiego WOPR, który patroluje jeziora: Wigry, Hańcza, Szelment, Szelment Mały, Jodel, Wiżajny, Krzywe, Czarne, Koleśne, Dąbrówka, Okmin, Leszczewek, Gaładuś, Pomorze, Hołny, Wistuć oraz zalew Arkadia.
37 tys. zł otrzymało Okręgowe WOPR w Łomży odpowiadające za rzeki: Narew, Biebrza i Pisa, a 125 tys. zł to dofinansowanie dla Białostockiego WOPR.
- Te pieniądze będą przeznaczone dla ratowników, którzy będą pełnili dyżury na wodach Jeziora Rajgrodzkiego i Siemianówki. Część środków przeznaczymy także na zakup sprzętu, który będzie używany podczas patroli, a także podczas szkoleń profilaktycznych - mówił prezes Białostockiego WOPR Jacek Depczyński.
- Dzięki tym środkom możemy się rozwijać - dodał prezes Łomżyńskiego WOPR Tomasz Malinowski.
Kwota przyznana przez wojewodę jest w tym roku wyższa o 50 tys. zł od zeszłorocznej.
Alarmujące statystyki
Jak mówił podczas konferencji wojewoda podlaski, bezpieczeństwo w trakcie wypoczynku nad wodą to sprawa kluczowa, o której wciąż warto przypominać - ubiegłoroczne statystyki nie napawają optymizmem.
- W 2022 roku w całym kraju utonęło 419 osób, a w naszym regionie - 30. Jedna trzecia wszystkich utonięć dotyczyła osób, które wcześniej spożywały alkohol, a nie od dziś wiadomo, że nie jest on dobrym doradcą - pokreślił wojewoda.
- Poprzedni sezon mieliśmy bardzo pracowity - mówił prezes Augustowskiego WOPR Marek Opolski. Jednostka przeprowadziła 131 interwencji, w których pomogła 178 osobom. - To są tylko te interwencje, które podjęliśmy sami, a do tego jeszcze zgłoszenia policji i straży pożarnej. Były to zdarzenia różnego rodzaju – wywrotki sprzętu, żaglówek, kajaków, wodnych rowerów, supów - wyliczał prezes.
- Kiedy wypoczywamy nad wodą, często zapominamy o podstawowych zasadach, Kąpiemy się gdzie chcemy, nie znamy dna, skaczemy w miejscach nam obcych, dlatego o bezpieczeństwie cały czas musimy przypominać - dodał Jacek Depczyński.
Ważne, aby wiedzieć, gdzie szukać pomocy. Suwalskie WOPR jako jedno z sześciu w kraju prowadzi Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego, które mieści się w Starym Folwarku. Odbiera zgłoszenia przyjmowane pod nr tel: 601 100 100, o czym przypomniał prezes Mirosław Zajko.
Źródło: PUW