Oleccy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego w którym 18-letni kierowca volkswagena zjechał na chodnik i uderzył w ogrodzenie posesji. Badanie wykazało, że był on pod wpływem alkoholu.
W niedzielę około godz. 2:00 oficer dyżurny oleckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Wieliczki doszło do zdarzenia drogowego.
- Policjanci zastali na miejscu 18-letniego kierującego volkswagenem, który oświadczył, że kiedy jechał w kierunku Olecka, nieznany mu pojazd jadący z przeciwka, przekroczył oś jezdni i zmusił go do zjechania na chodnik. Paweł M. rzekomo stracił wtedy panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji. Nadmienił ponadto, że podróżowały z nim dwie koleżanki, które oddaliły się w nieznanym kierunku. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 18-latka ponad 0,5 promila alkoholu – relacjonuje sierżant sztabowy Justyna Sznel z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
- Z uwagi, iż mężczyzna był pijany, a jego tłumaczenie nie było jednoznaczne i logiczne został on zatrzymany w policyjnym areszcie. Podjęte przez funkcjonariuszy czynności wykazały, że Paweł M. faktycznie podróżował z dwiema koleżankami. Jednak nie było żadnego pojazdu, który zajechał mu drogę – tłumaczy Sznel.
Jak zeznali świadkowie, jechał on z dużą prędkością w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Tak więc próba zaimponowania koleżankom całkowicie mu się nie udała. Młode kobiety trafiły do szpitala.
18-latek już usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, a prowadzone dochodzenie wyjaśni dokładne okoliczności zdarzenia. Chłopak posiadał prawo jazdy od stycznia tego roku.