Zgłaszają się kolejne osoby, okradzione przez 13-latka z Sejn.
Okazuje się, że nastoletni złodziej ma na koncie więcej kradzieży, niż początkowo sądzono. Chłopak włamywał się nie tylko do altanek na terenie ogródków działkowych, ale też do domów. Wynosił głównie sprzęt elektroniczny i narzędzia.
Pierwszy na policję w Sejnach zgłosił się właściciel jednej z altanek przy ul. Łąkowej. Skradziono mu telewizor oraz dwie sztuki nożyc elektrycznych. Poszkodowany oszacował straty na około 3 tys. złotych. Policjanci szybko wpadli na ślad złodzieja. Okazało się, że jest nim chłopak w wieku zaledwie 13-lat. Miał wszystkie skradzione przedmioty. Nożyce i telewizor zostały oddane właścicielowi, ale nastolatek miał więcej „fantów”.
- Wczoraj na komendę policji zgłosił się 27-letni mężczyzna. Chciał złożyć zawiadomienie o tym, że ktoś włamał się do jego domu i ukradł sprzęt stereofoniczny. Od razu skojarzyliśmy fakty i zaprowadziliśmy mężczyznę, aby obejrzał przedmioty zajęte nastolatkowi – opowiada Andrzej Wiżlański, naczelnik Wydziału Prewencji z Komendy Powiatowej Policji w Sejnach.
- Mężczyzna rozpoznał wśród nich swoją własność. Sprzęt stereo został mu zwrócony, a na konto trzynastolatka wpłynął dodatkowy zarzut – mówi Wiżlański.
Policjanci wciąż prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Nastoletni złodziej odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich. Właściciele altanek ogrodowych na terenie Sejn powinni bardzo dokładnie sprawdzić, czy wszystko jest na swoim miejscu.
(just)