Departament Statystyki Litwy po raz pierwszy podał dane statystyczne na temat liczebności osób narodowości litewskiej mieszkających poza ojczystym krajem. Informacje uzyskano aż z 118 państw. Z uzyskanych danych wynika, że na świecie żyje 3 mln 663 tys. Litwinów, w tym 83,1 procent, czyli nieco ponad 3 mln - na Litwie, natomiast 16,9 proc., czyli 619,6 tys. - poza jej terytorium.
To by się zgadzało z wcześniejszymi, sprzed uzyskania przez Litwę niepodległości, danymi statystycznymi, z który wynikało, że w ówczesnej LSRR mieszkało ok. 3,7 mln osób. Potem nastąpiła wielka emigracja.
W stolicy Litwy – Vilnie – Litwini stanowią 54,43 proc. jej mieszkańców, Polacy - 17,96; Rosjanie -13,97 proc., a przedstawiciele innych, różnych narodowości - 13,97 proc.
Największe skupisko Litwinów jest obecnie w Wielkiej Brytanii. Już co piąty Litwin mieszka w Wielkiej Brytanii, co siódmy - w Rosji, co dziesiąty - w Polsce. Na czwartym miejscu znajduje się Kanada (7,9 proc.), dalej Niemcy (7 proc.), Irlandia (6,4 proc.), USA (5,8 proc.) i Łotwa (5,6 proc.).
Niestety, mieszkający na Zachodzie Litwini wykonują zazwyczaj najprostsze prace. Najwięcej Litwinów bez kwalifikacji zawodowych, wykonujących proste prace fizyczne, mieszka w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. W Irlandii i Norwegii co czwarty Litwin wykonuje pracę niewymagającą kwalifikacji zawodowych. "Gdybyśmy spróbowali stworzyć portret Litwina, mieszkającego za granicą, to byłaby to osoba w wieku produkcyjnym, wykształcona (33 proc. ma wykształcenie wyższe). Są to osoby posiadające dzieci, czyli młode. Przekonaliśmy się też, że najwięcej Litwinów mieszka w Wielkiej Brytanii" - powiedziała agencji BNS Vilija Lapėnienė, dyrektor generalna Departamentu Statystyki Litwy.
A więc, podobnie, jak i Polacy – z tytułem magistra w kieszeni, ale na zmywaku.
Inaczej rzecz ma się z Litwinami mieszkający w Polsce: co drugi Litwin w naszym kraju pracuje na stanowisku kierowniczym lub jest wykwalifikowanym specjalistą.
Wynika to pewnie z wiekowej wiejskiej tradycji na Sejneńszczyźnie, gdzie jest główne skupisko mniejszości litewskiej, kształcenia dzieci. Choć jedno dziecko w rodzinie powinno było uzyskać wyższe wykształcenie, najlepiej w społecznie poważanych zawodach, co dawniej dawało nie tylko prestiż, ale i pieniądze. Kształcono zatem nauczycieli, lekarzy, prawników, księży.
Obecnie także wielu rolników gospodarujących na rodzinnych gospodarstwach ma wyższe wykształcenie rolnicze. Może dlatego w gminie Puńsk jest tak dużo dobrych, zadbanych gospodarstw, przyciągających oko zarówno nowoczesnymi zabudowaniami jak i parkującymi na podwórku lub pracującymi w polu maszynami najnowszych typów.
Jan Wyganowski