W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało 10 858 nowych zakażonych i 539 zmarłych. Liczba zgonów jest wciąż wysoka, ale w porównaniu do ubiegłego tygodnia spadła o 7 proc.
Poprawia się też sytuacja w szpitalach. Pacjenci z COVID-19 zajmują 28 994 łóżka. To o 837 mniej niż wczoraj i o 3 787 mniej niż w ubiegły piątek.
W kraju zajęte są 3 223 respiratory. To tylko o 6 mniej niż w czwartek i o 202 mniej niż tydzień temu.
- W naszej placówce przebywa dzisiaj 67 pacjentów covidowych, spośród których 14 wymaga wspomagania respiratorami – mówi Adam Szałanda, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach. – Jedną osobę, znajdującą się w bardzo ciężkim stanie, musieliśmy wczoraj przetransportować śmigłowcem do Warszawy.
W ostatnich dniach rekordowe dane mówiły o 80 pacjentach, wśród nich 18 z ostrą niewydolnością oddechową.
- Obserwujemy małą sinusoidę, raz trochę w górę, raz w dół – obrazuje Adam Szałanda. – Ostatnio przyjmowaliśmy do szpitala dziennie 10 – 11 – 6 i znowu 10 chorych na COVID.
Wczoraj w Suwałkach potwierdzonych było 13 nowych zakażeń i 1 zgon, w powiecie suwalskim koronawirusem zaraziło się 8 osób i 3 zmarły, w powiecie augustowskim mieliśmy 14 nowych przypadków i 2 zgony, a w sejneńskim 1 nowe zakażenie i 2 przypadki śmierci.
W piątek, na szczęście, nie było informacji o zgonach. W Suwałkach zaraziło się 14 osób i 9 w powiecie suwalskim, w augustowskim było 12 nowych przypadków i 4 w sejneńskim.
Wyścig szczepień
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia zachęcał dzisiaj i pospieszał seniorów
- Mamy wolne terminy wcześniej, niż seniorzy są obecnie zapisani. Prosimy o dzwonienie na infolinię. Konsultanci na infolinii będą państwa przepisywać na wcześniejsze terminy - tłumaczył. - Chcemy, żeby seniorzy jak najszybciej się zaszczepili, więc gorący apel: dzwońcie państwo na infolinię. Są wolne terminy jeszcze na kwiecień, możemy państwa przepisywać.
W suwalskim szpitalu, w którym działa największy w mieście punkt szczepień populacyjnych, takich wolnych terminów nie ma.
- W przyszłym tygodniu zaplanowaliśmy podanie 740 dawek – informuje Adam Szałanda.
Aż 500 osób dziennie, czyli 3 000 tygodniowo będzie mógł zaszczepić drugi szpitalny punkt, tak zwanych szczepień powszechnych, z osobnym wejściem, który powstanie w pomieszczeniach pod Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym.
- Ma w nim pracować 5 zespołów szczepiących – opowiada Adam Szałanda. – Wczoraj punkt został „odebrany” przez pracowników NFZ i czekamy już tylko na decyzję o jego uruchomieniu, co powinno nastąpić w maju. Ministerstwo czeka na dostawy szczepionek i oby ich tylko wystarczyło, bo mam nadzieję, że chętnych do zaszczepienia się przeciwko COVID-19 nie zabraknie – kończy dyrektor Szpitala Wojewódzkiego.
