Dokładnie 15 lipca miała zakończyć się przebudowa trasy między Suwałkami a Smolanym Dębem. Wciąż są jednak miejsca, gdzie prac nie zaczęto, a drogowcy szukają sposobu jak się za nie zabrać. Najnowszy termin otwarcia drogi to pierwsza połowa października.
Na niektórych odcinkach trasy wojewódzkiej Å‚Ä…czÄ…cej SuwaÅ‚ki z Sejnami prace drogowe dobiegajÄ… koÅ„ca. Zmieniono nawierzchnie jezdni, wytyczono Å›cieżkÄ™ rowerowÄ…, uÅ‚ożono chodniki i zamontowano znaki. SÄ… też jednak odcinki, gdzie robót nie rozpoczÄ™to.
- Nie przewidzieliÅ›my, że bÄ™dÄ… takie utrudnienia. MusieliÅ›my uruchomić dodatkowe 6 milionów zÅ‚otych na przygotowanie nowych planów – tÅ‚umaczy MieczysÅ‚aw Baszko, marszaÅ‚ek województwa podlaskiego.
Drogowcy z Podlaskiego ZarzÄ…du Dróg Wojewódzkich nie przewidzieli jak duże problemy sprawiÄ… wykonawcy podmokÅ‚e i bagniste tereny przez które przebiega droga. OkazaÅ‚o siÄ™, że potrzeba tam wymienić o wiele wiÄ™cej gruntu niż pierwotnie myÅ›lano. Szczególne utrudnienia pojawiÅ‚y siÄ™ we wsi Ryżówka, kilka kilometrów przed koÅ„cem remontowanej trasy.
WedÅ‚ug planów droga miaÅ‚a być otwarta 15 lipca. Teraz datÄ™ zakoÅ„czenia robót przesuniÄ™to na 15 października.
- Ten termin powinien zostać zachowany - zapewnia marszałek Baszko.
(mkapu)