Od kolejek na jedynym przed ćwierćwieczem przejściu granicznym w Ogrodnikach po konieczność lobbowania o jak największe pieniądze na polsko-litewskie pogranicze w nowej unijnej perspektywie finansowej.
- Jest co wspominać i jest o co wspólnie walczyć – mówili uczestnicy przeprowadzonego w Suwałkach pierwszego, bo ma to już być wydarzenie cykliczne, Kongresu Samorządów Polski i Litwy. Imprezę zorganizowało Stowarzyszenie Euroregion i litewskie Biuro Euroregionu Niemen w Mariampolu, przy współpracy samorządu województwa i Związku Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego.
Kontakty na szerszą skalę zaczęły się w 1991 roku, po odzyskaniu przez Litwę niepodległości i trzeba było czasu, by przełamać nieufność i litewskie obawy przed współpracą z dużo większym sąsiadem.
- Z władzami Łoździej trzeba było toczyć trudne negocjacje w sprawie kursowania autobusów przez granicę, a później podpisywaliśmy porozumienia z województwami olickim i mariampolskim oraz rejonem wileńskim, powstało drugie przejście graniczne, w Budzisku – przypomina Cezary Cieślukowski, wojewoda suwalski w latach 1992-1997, przewodniczący Konwentu Samorządów Stowarzyszenia Euroregion Niemen, które powstało 21 lat temu.
Euroregion Niemen był pierwszą organizacją, która pomagała pisać wnioski, projekty dofinansowywane z programów przedakcesyjnych. Oba państwa weszły do NATO, Unii Europejskiej, zostały objęte Strefą Schengen. Zniknęły przejścia graniczne, pojawił się asfalt na lokalnych drogach łączących kraje.
Kontakty na szczeblu centralnym, premierów i prezydentów ożywiły się w ostatnich miesiącach, ale te samorządowe, gospodarcze i społeczne rozwijały się systematycznie. Pogranicze polsko-litewskie powoli odrabia zapóźnienie cywilizacyjne. Unia Europejska dofinansowuje budowy trasy szybkiego ruchu Via Baltika i kolejowej Rail Baltika. Powstaje gazociąg polsko-litewski, mówi się o konieczności budowy drugiego mostu energetycznego.
W mniejszej skali to dziesiątki przedsięwzięć inwestycyjnych i tzw. miękkich projektów realizowanych za pieniądze, które Unia Europejska przeznacza na programy współpracy transgranicznej. Z takich, na przykład w Suwałkach, modernizowany jest szpital wojewódzki.
- Kilka dni temu uczestniczyłem w szczycie państw bałtyckich w Tallinie – opowiada uczestnikom kongresu Cezary Cieślukowski. – W dyskusjach o budżecie Unii Europejskiej na lata 2021-2027 mówiło się o okrojeniu funduszu spójności oraz ograniczeniu programów współpracy transgranicznej tylko do wewnętrznych granic Unii, podczas gry Polska i Litwa korzystają z programów z Białorusią i Rosją. Samorządcy muszą się tym pomysłom przeciwstawić.
Były wykłady i rozmowy o współpracy transgranicznej samorządów i organizacji pozarządowych, pozyskiwaniu i wydatkowaniu środków Unii Europejskiej, transgranicznej opiece zdrowotnej i turystyce oraz budowie wizerunku pogranicza. Kongres zakończyła gala, uatrakcyjniona występem Kapeli Ludowej „Klumpe” z Puńska.
WD