Policjanci zatrzymali 18-latka, który posiadał przy sobie narkotyki. Młody mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W piątek po południu policjanci z Posterunku Policji w Filipowie zauważyli mężczyznę, który na ich widok próbował od razu coś ukryć w kieszeniach. Jego podejrzane zachowanie zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Szybko okazało się, że młody mężczyzna posiada przy sobie zakazane substancje.
- Policjanci znaleźli przy 18-latku plastikowe pudełko pełne torebek strunowych z zawartością. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczone substancje to: LSD, MDMA, amfetamina i marihuana. Policjanci zabezpieczyli 11 tabletek LSD, 11 tabletek MDMA, 27 gramów amfetaminy i 8 gramów marihuany - informuje suwalska Policja.
Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu. W sobotę usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu 18-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.