Pijany 25-letni kierowca opla swoją jazdę zakończył na drzewie. Ranny mieszkaniec powiatu suwalskiego trafił do szpitala. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem policjanci z posterunku w Raczkach otrzymali zgłoszenie o samochodzie, który uderzył w drzewo.
Do zdarzenia doszło na leśnej drodze pomiędzy Witówką a Lipówką.
Jak informuje suwalska Policja, od kierowcy, który nie był w stanie wysiąść o własnych siłach z auta, wyraźnie było czuć alkohol. Wstępne badanie 25-latka na zawartość alkoholu w organizmie wykazało wynik pozytywny. Mężczyzna poinformował policjantów, że wracał do domu od kolegi, gdzie wypił 8 piw. W związku z odniesionymi obrażeniami mężczyzna trafił do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu.
Kierowca stracił prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują, aby za każdym razem reagować na widok osoby spożywającej alkohol, która zamierza kierować samochodem. Pamiętajmy o tym, że nasza zdecydowana reakcja może ochronić jej życie, bądź zapobiec tragicznym w skutkach zdarzeniom drogowym z udziałem niewinnych osób.
Źródło: KMP w Suwałkach