W piątek, 1 marca, podczas sesji Rady Gminy Sejny radni mieli zamiar przyjąć plan modernizacji urządzeń wodociągowych na lata 2024 - 2026 oraz budowy sieci kanalizacyjnej.
Dzień wcześniej, w trakcie posiedzeń komisji Rady, uznano jednak, że uchwałę trzeba odłożyć. Część radnych zwracała uwagę na potrzebę poszerzenia programu. Potrzeb w tym zakresie jest bowiem wiele.
W gminie wiejskiej Sejny były znaczne opóźnienia w tym zakresie. Zmieniać się na lepsze zaczęło dopiero ostatnio.
W 2022 roku zakończyła się rozbudowa wodociągu Burbiszki-Żegary oraz Folwark Berżniki-Wigrańce wraz z budową studni w Burbiszkach i oczyszczalni ścieków w OSP Bubele na terenie Konstantynówki. W ramach tej inwestycji powstało m.in. 16,8 km wodociągu oraz zamontowano dwa zbiorniki na wodę.
Burbiszki, Radziucie
W 2023 roku rozpoczęła się przebudowa i rozbudowa stacji uzdatniania wody w Burbiszkach w połączeniu z budową instalacji fotowoltaicznej i rozbudową wodociągu we wsi Radziucie.
Sprawa wodociągu w Radziuciach bulwersowała już w 2022 roku część radnych oraz mieszkańców wsi. Trwała tu bowiem inwestycja, ale z pominięciem części wsi.
- Kto zaakceptował projekt na budowę wodociągu we wsi, co skutkuje, że wielu chętnych nie będzie go miało, bo w zatwierdzonym przez gminę projekcie ich nie uwzględniono? –padały ostre pytanie do wójta podczas jednej z sesji Rady Gminy.
- Ponad 23 rodzin nie ma we wsi Radziucie bieżącej wody, bo tak został zaprojektowany i zbudowany wodociąg - mówiła jedna z radnych.
- Celem było zapewnienie wody dla wszystkich mieszkańców tej wsi. Kilometrami wodociąg prowadzony jest przez pola, łąki, a wycięto z inwestycji najstarszy zakątek wsi – żalił się jeden z mieszkańców Radziuć.
- Jesteśmy przychylni nie tylko dla tej wsi. W gminie jest z kilkadziesiąt takich miejsc. Będą fundusze nowe z PROW w 100 procentach finansujące takie przedsięwzięcia. Mamy koncepcję projektanta. Trzeba będzie zgłosić do starostwa po zezwolenie i zrobić wodociąg tam i tyle - skwitował wówczas problem krótko wójt. Dariusz Łostowski. - Bardzo mi zależy do doprowadzenia do szczęśliwego finału - zapewniał wójt.
Podziękowania
Finał rozpoczął się w maju 2023 roku, kiedy to doszło do podpisania umowy z firmą San-System z Olecka, wyłonioną w przetargu na rozbudowę stacji uzdatniania wody w Burbiszkach wraz z instalacją paneli fotowoltaicznych. W zakres inwestycji wchodzi również budowa odcinka linii sieci wodociągowej we wsi Radziucie. Chodzi o 800-metrowy odcinek, do którego będzie można się podłączać.
Wartość umowy ramowej to 1.949.300 zł.
Rozbudowa sieci oznacza także rozbudowę urządzeń technologicznych. Zaprojektowano układ pozwalający na zwiększenie maksymalnej ilości uzdatnionej wody na dobę, co umożliwi dostawę wody do odbiorców o lepszych parametrach jakości.
Budowa farmy fotowoltaicznej o mocy 40 kW przy hydroforni pozwoli z kolei na niezależność obiektu od energii pozyskiwanej tradycyjnie i w efekcie oszczędzanie. Odnowę przechodzi także budynek stacji w Burbiszkach i droga dojazdowa do niej.
Inwestycja jest realizowana głównie z pieniędzy pozyskanych z Polskiego Ładu.
Okres realizacji umowy z wykonawcą gminnej inwestycji mija z końcem października 2024 roku, ale w Radziuciach położono już kawałek brakującego wodociągu.
Na sesji w piątek mieszkaniec Radziuć dziękował w swoim i żony imieniu przewodniczącej Rady oraz pracownikom Urzędu za to, że mają wodę w swojej posesji. Nie muszą już czerpać wody ze studni, czy też wozić z jeziora.
Przewodnicząca Rady Gminy Anna Szułowicz - Pietruszkiewicz nie omieszkała dodać, że na wodociąg czekają także mieszkańcy innych wsi, o czym radni dyskutowali dzień przed sesją na posiedzeniach komisji.
Projekty wójta
Berżniki
Z kolei w 2025 roku ma być wybudowana w Berżnikach instalacja fotowoltaiczna przy tamtejszej stacji uzdatniania wody. Zakładany koszt inwestycji to 300 tys. zł.
Sztabinki
Projekt programu przewiduje także budowę w 2026 roku 3,3 kilometrowego odcinka sieci wodociągowej we wsi Sztabinki. Przewidywany koszt to 1,6 mln zł
Kanalizacja
Jeszcze w tym roku budowana będzie pierwsza sieć kanalizacyjna w gminie we wsiach: Radziuszki, Stabieńszczyzna oraz Marynowo.
Wyłoniono już w styczniu 2024 roku wykonawcę inwestycji. Spośród czterech oferentów najniższą cenę zaoferowało PHUP „PALWOD” EXPORT-IMPORT Ryszard Pawlukanis z Gołdapi.
Gmina zakładała wydatek1.100.000,00 zł. Tymczasem gołdapska firma wykona inwestycję za 654 361,21 zł
Budowa powinna zakończyć się latem 2024 roku.
Powrót do koncepcji sprzed ćwierćwiecza
Ta inwestycja to powrót do koncepcji sprzed lat. Realizowana będzie przy okazji budowy kanalizacji w Krasnopolu i przesyłania nieczystości do oczyszczalni miejskiej w Marynowie, w gminie Sejny.
Jesienią 2019 roku powrócono do koncepcji z początku lat 90.ub. wieku. Burmistrz Sejn oraz wójtowie gmin Krasnopol i Sejny podpisali porozumienie o powrocie do projektu. W 2021 roku gmina Krasnopol otrzymała duże dofinansowania na budowę sieci kanalizacyjnej. Wrócono zatem do pierwotnej koncepcji.
Gmina Krasnopol realizuje duże inwestycje w zakresie gospodarki wodno-ściekowej. Nie buduje jednak własnej oczyszczalni ścieków. Popłyną one m.in. przez kilka wsi gmin Sejny do miejskiej oczyszczalni Marynowie.
Dla miasta i gminy Sejny korzyść z Krasnopola jest taka, że rurociąg ma biec do miejskiej oczyszczalni ścieków w Marynowie, w gm. Sejny, co pozwoli lepiej wykorzystać jej możliwości. Natomiast na terenie gminy Sejny trzeba zbudować ok. 1,6 km rurociągu i przy okazji do kanalizacji mogliby podłączyć swoje budynki mieszkańcy wsi ( przynajmniej ich część) z kilku wsi.
Gdy ówczesne władze miasta i gminy Sejny (istniała wówczas jedna jednostka administracyjna dla miasta Sejny i okolicznych wsi) podejmowały na początku lat 90. ub. wieku decyzję o budowie oczyszczalni ścieków, miały one trafiać do niej także z pobliskich gmin, w tym z gminy Krasnopol. Później kolejne władze Sejn ( już tylko miejskie, bo w międzyczasie utworzono na wniosek wsi gminy miejską i wiejską Sejny) toczyły wieloletnie sprawy sądowe z wykonawcą i inwestorem zastępczym oczyszczalni, a okoliczne gminy zrezygnowały z pomysłu budowy kanalizacji.
Oczyszczalnia ma już 25 lat, nie rozpadła się, mimo wielu przewidywań, ale też wymaga modernizacji. Koszt to ok. 8 mln zł. Do tej pory jej możliwości nie były w pełni wykorzystane. Teraz będzie lepiej, poza ty obniżą się koszty jej funkcjonowania.
WYG
Fot. UG Sejny