Gołdap. Wyrzucili współbiesiadnika przez okno

Dwaj mieszkańcy Gołdapi usłyszeli zarzuty ciężkiego uszkodzenia ciała, po tym jak wyrzucili przez okno 62-latka, z którym wcześniej pili alkohol. Mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu, jednak nie potrafili wytłumaczyć powodu swojego zachowania. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny i zakazał kontaktowania się z pokrzywdzonym. Odpowiedzą przed sądem, a za popełniony czyn grozi im kara 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w sylwestrowe popołudnie przed godz. 17.00. Wówczas oficer dyżurny gołdapskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że z okna budynku przy ul. Wojska Polskiego wypadł mężczyzna. 62 latek z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala w Ełku.

- W tej sprawie policjanci chwilę po zdarzeniu do wyjaśnienia zatrzymali dwóch mężczyzn: 24-letniego Patryka D. i 22-letniego Daniela N.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w jednym z mieszkań znajdujących się na wysokim parterze w tym budynku, odbywała się impreza w trakcie której obaj zatrzymani i poszkodowany 62-latek wspólnie pili alkohol. Gdy starszy mężczyzna zasnął, dwaj młodsi wyrzucili go przez okno z wysokości około dwóch metrów. W wyniku upadku mężczyzna doznał poważnego urazu głowy – informuje Anna Barszczewska, oficer prasowy policji w Gołdapi.

Zatrzymani mężczyźni spędzili w policyjnym areszcie dwie doby. Obaj usłyszeli już zarzuty, do których się przyznali. Nie potrafili jednak logicznie wytłumaczyć motywów swojego postępowania.

Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny i zakazał kontaktowania się z pokrzywdzonym. Patryk D. i Daniel N. odpowiedzą przed sądem, a za popełniony czyn grozi im kara 5 lat więzienia.