Służba w Policji nie ma ram czasowych, co udowodniła jedna z gołdapskich policjantek. Będąca już po zakończeniu pracy i wracająca do domu funkcjonariuszka Wydziału Kryminalnego, nie zapomniała, że stróżem prawa jest się przez 24 godziny na dobę. Rozpoznała mężczyznę, który niespełna kilka godzin wcześniej ukradł trzy telefony komórkowe.
W miniony wtorek w jednej ze szkół doszło do kradzieży. Sprawca miał wejść na teren placówki, gdzie w szatni z plecaków ukradł trzy telefony komórkowe o wartości blisko trzech tysięcy złotych.
- Pracujący na miejscu kryminalni wspólnie z dyrekcją i pracownikami szkoły szybko ustalili rysopis i wstępnie wytypowali podejrzanego. Zaledwie po kilku godzinach od zdarzenia wracająca po służbie policjantka pionu kryminalnego zauważyła będącego w zainteresowaniu mundurowych mężczyznę i przy szybkim wsparciu patrolu interwencyjnego mężczyzna został zatrzymany. Prosto z ulicy trafił do policyjnego aresztu. Następnie policjanci odzyskali wszystkie skradzione telefony - informuje st. aspirant Cezary Wojnowski z komendy Powiatowej Policji w Gołdapi.
W związku z tym, że złodziej działał w warunkach tzw. recydywy grozi mu kara nawet 7 lat pozbawienia wolności.