Przemyt 45 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy udaremnili funkcjonariusze podlaskiej służby celnej. W wykryciu kontrabandy, której wartość oszacowano na blisko 500 tys. zł pomogły służbowe psy.
Papierosy były schowane w dwóch ciężarówkach. Pierwsza została zatrzymana w Budzisku, zaraz po przekroczeniu granicy litewsko-polskiej. Ciężarowy daf na polskich numerach rejestracyjnych wracał do Polski bez ładunku. Podejrzenia celników wzbudziła konstrukcja podłogi naczepy tira. Samochód poddano prześwietleniu RTG, a także wprowadzono do niego Gotama – owczarka belgijskiego, który już wielokrotnie wykrył schowane papierosy. Pies drapaniem zaznaczył fragment podłogi, gdzie – jak się później okazało, znajdowała się specjalna skrytka, a w niej 22 tys. paczek białoruskich papierosów.
Drugą ciężarówkę skontrolowano na przedmieściach Augustowa. W ciężarowym dafie kierowanym przez 38-letniego Litwina celnicy znaleźli blisko 23 tys. paczek nielegalnych papierosów. W tym przypadku także pomógł pies. Tym razem owczarek niemiecki –Coda.Papierosy schowane były w kartonach ukrytych pomiędzy ładunkiem brykietu drzewnego.
W obu przypadkach Służba Celna wszczęła przeciwko kierowcom tirów sprawy karne skarbowe. Przemytnikom grożą kary pozbawienia wolności, kary grzywny oraz utrata nielegalnego towaru wraz z ciężarówkami służącymi do jego przewozu.