1.jpg)
W przeprowadzonej przez nas sondzie 65 proc. uczestników oceniło 2023 rok jak dobry, 35 proc. wskazało, że był zły.
Wśród tych ostatnich nie zabrakło przedsiębiorców, według których miniony rok był najgorszym dla gospodarki w naszym regionie od 30 lat. Szczególnie cierpią i małe, i duże firmy, które sprzedawały swoje produkty bądź usługi na rynki wschodnie, a także nastawione na obsługę turystów.
Wszystkim we znaki dało się odświeżone zaraz po inwazji Rosji na Ukrainę i mocno do tej pory obecne w światowej polityce i ekonomii pojęcie Przesmyku Suwalskiego. „Jak się żyje na przesmyku?” – pytali goszczący w naszej redakcji zagraniczni dziennikarze, a potem my gościliśmy na łamach prestiżowych dzienników - „The New York Times” czy hiszpańskiej „La Vanguardii”.
Na Przesmyku Suwalskim żyje się spokojnie, ale coraz biedniej. Na ten fakt w sierpniu uwagę zwrócił samorząd województwa, który pierwszy konkurs na wykorzystanie programu Fundusze Europejskie dla Podlasia poświęcił na wsparcie firm działających w powiatach bezpośrednio graniczących z Rosją i Białorusią. Finansowa pomoc, jak podkreślono, będzie służyć przyciągnięciu inwestorów i tworzeniu nowych miejsc pracy w gminach doświadczających kumulacji negatywnych czynników społeczno-gospodarczych ze względu na agresję Rosji na Ukrainę oraz pozostawanie Białorusi w strefie wpływów agresora.
Konkursem nie zostało objęte Miasto Suwałki. Suwalscy radni, zaniepokojeni starzeniem się mieszkańców, zadłużeniem miasta, brakiem nowych miejsc pracy oraz inwestorów w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, a także wyższymi niż w Białymstoku, Łomży czy Ełku progami inwestycyjnymi zorganizowali w 2023 r. debatę i przyjęli stanowisko „w sprawie wsparcia rozwoju społeczno-gospodarczego Suwałk w kontekście publikowanych informacji o zagrożeniach występujących w Przesmyku Suwalskim”.
Wbrew nadziejom, Suwałki nie zostały wpisane na listę miast tracących znaczenie społeczno-gospodarcze, nie zostały też obniżone progi inwestycyjne. Z tymi postulatami suwalski samorząd, o czym była mowa na grudniowej sesji, ma zwrócić się do nowego rządu, wyłonionego po wyborach parlamentarnych 15 października. Po 8 latach władzę w kraju straciło Prawo i Sprawiedliwość. Na kolejną kadencję został wybrany reprezentant tego ugrupowania Jarosław Zieliński, a Suwałki będą miały dwóch posłów, bowiem mandat zdobył także Jacek Niedźwiedzki z Koalicji Obywatelskiej, dotychczasowy wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.
Jacek Niedźwiedzki, były świetny badmintonista i trener, startował do Sejmu jako „chłopak z Suwałk”. Jeżeli do głowy nie uderzy mu woda sodowa i obca mu będzie bufonada, miasto i Suwalszczyzna mogą mieć z niego dużo pożytku. Na początek posłowania, nie wiedzieć czemu, bo nikt z nowej władzy nie zdążył się nad tym pochylić, Jacek Niedźwiedzki wyraził wątpliwość, czy państwo znajdzie środki na budowę dwóch dróg ekspresowych w naszym województwie: Białystok – Knyszyn – Ełk oraz Białystok – Knyszyn - Augustów – Raczki – Suwałki.
W sprawie tej drugiej drogi w końcu ubiegłego roku, niedługo po wizycie w naszym mieście prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, rząd Mateusza Morawieckiego podjął specjalną uchwałę, a przed wyborami Rada Ministrów zdecydowała wpisać do Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.) budowę drogi ekspresowej S8, na odcinku Knyszyn (Białystok) – Raczki (Suwałki), o szacunkowej długości 90 km z limitem finansowym 5,1 mld zł. Na debacie w Suwałkach drogowcy podkreślali, że bliższy realizacji jest rok 2033, a niektórzy nawoływali do zmiany jej przebiegu – by wiodła nie przez Knyszyn, ale krócej - bezpośrednio do Katrynki, do której już zbudowana jest 6-kilometrowa ekspresówka z Białegostoku.
Konieczność wybudowania drogi ekspresowej Białystok – Augustów – Suwałki rząd uzasadnił interesem obronnym Polski, „szczególnie w kontekście obecnej sytuacji geostrategicznej”.
Także przed wyborami o Przesmyku Suwalskim było głośno w całym kraju, dzięki koncertowi „Razem dla bezpiecznych granic”, który Telewizja Polska we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej zorganizowała w naszym mieście. Na bulwarach nad Czarną Hańczą stanęła gigantyczna scena i tylko żal, że podobnej nie mieli do dyspozycji organizatorzy Suwałki Blues Festivalu czy Suwalskich Juvenaliów, bo te imprezy debiutowały w 2023 roku na bulwarach.
Nie na bulwarach, ale w samej Nicei, w finale konkursu piosenki Eurowizja Junior Suwałki i Polskę reprezentowała 13-letnia Maja Krzyżewska.
Wracając do Suwałki Blues Festivalu, przeniesienie jednej ze scen z ulicy Kościuszki na bulwary wzbudziło wiele kontrowersji. Zobaczymy, co z tym fantem pocznie nowy czy też nowy – stary Prezydent Suwałk.
Na początku kwietnia 2024 roku czekają nas wybory samorządowe, przesunięte przez rząd PiS z jesieni 2023, tak by „nie pokrywały” się z parlamentarnymi. Wydłużona z 4 do 5 lat kadencja samorządów potrwa więc aż 5 i pół roku. Wybierzemy rady gmin, powiatów i sejmik województwa. Wybierzemy też wójtów, burmistrzów i prezydentów, dla których PiS wprowadziło ograniczenie pełnienia stanowisk do dwóch kadencji. Jeżeli nowy Sejm nie zmieni Kodeksu wyborczego, obecni wójtowie, burmistrzowie i prezydenci, jeżeli zostaną wybrani, będą mogli rządzić jeszcze tylko przez jedną kadencję.
Od 6 do 9 czerwca mają zostać przeprowadzone wybory do Parlamentu Europejskiego. W naszym „podlasko-warmińsko-mazurskim” okręgu wyłonimy dwóch eurodeputowanych. Obecnie w Parlamencie Europejskim reprezentują nas Tomasz Frankowski (Koalicja Obywatelska) oraz Karol Karski i Krzysztof Jurgiel (obaj Prawo i Sprawiedliwość).
Od 26 lipca do 11 sierpnia w Paryżu odbywać się będą Letnie Igrzyska Olimpijskie 2024. Mamy nadzieję, że po odzyskaniu zdrowia i równowagi oraz zmianie trenera, olimpijską formę odzyska i ponownie stanie na podium Maria Andrejczyk, oszczepniczka suwalskiej Hańczy, która na igrzyskach w Tokio sięgnęła po srebro. Będziemy też trzymali kciuki za medal drużyny siatkarzy, oby z Bartłomiejem Bołądziem, byłym atakującym Ślepska Malowu Suwałki w składzie.
W Paryżu przeprowadzone też zostaną Igrzyska Paraolimpijskie. Na najgłośniejszy doping liczą suwalska pływaczka Joanna Mendak, mistrzyni z Aten, Pekinu i Londynu oraz jej trener Edward Dec, a także Rafał Czuper z Raczek, dwukrotny srebrny medalista w tenisie stołowym.
Suwalczance Michalinie Rudzińskiej, reprezentującej Strzelec Strzelce Opolskie, życzymy trzeciego z rzędu mistrzostwa Polski w szachach klasycznych, siatkarzom Ślepska Malowu - utrzymania się w najlepszej lidze swiata, piłkarzom Wigier – awansu do III ligi, badmintonistom SKB Litpol-Malow - 20. już tytułu Drużynowego Mistrza Polski, wszystkim sportowcom – największych sukcesów w karierze.
Przedstawiciele prawie wszystkich zawodów już od stycznia mogą liczyć na podwyżki płac, a już na pewno tych minimalnych. Przedsiębiorcy mają nadzieję, że nowy rząd wywiąże się z wyborczych obietnic obniżenia składek na ZUS i zdrowotnej. Do wielu rodzin już popłynęło lub zaraz popłynie 800 plus. Oby tylko zwiększona podaż pieniądza nie spowodowała powrotu dwucyfrowej inflacji.
Wojciech Drażba
Fot. Filip Dudanowicz i Miłosz Kozakiewicz
