Kolejne ofiary niemałego ruchu granicznego

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak zatrzymali dwóch obywateli Rosji za przebywanie poza strefą małego ruchu granicznego (mrg).

W środę patrol straży granicznej w gminie Filipów zatrzymał do kontroli volkswagena passata, którym podróżowało dwoje Rosjan. Kobieta i mężczyzna do kontroli okazali zezwolenia mrg, na podstawie których wjechali na terytorium naszego kraju przez drogowe przejście graniczne Gołdap – Gusiew.

- Osoby te przebywały poza strefą przygraniczną, w której zgodnie z zezwoleniem na przekraczanie granicy w ramach małego ruchu granicznego, mogą przebywać. Wyjazd poza tą strefę jest możliwy jedynie wówczas, gdy cudzoziemiec posiada wizę i na jej podstawie przekroczył granicę tłumaczy kapitan Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Cudzoziemców zobowiązano do powrotu, orzeczono zakaz wjazdu na terytorium RP na 6 miesięcy oraz ukarano mandatem karnym.

Od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 10 osób za przekroczenie strefy mrg, a tym samym przebywanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej bez wymaganych dokumentów.

Pod koniec lutego Rada Powiatu Suwalskiego podjęła uchwałę o potrzebie włączenia powiatu suwalskiego i miasta Suwałki do strefy małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim. Zdaniem radych, ożywiłoby to ruch turystyczny i dałoby dodatkowe źródło dochodu mieszkańcom powiatu. O to samo prosiły władze Ełku.

Niestety, sekretarz stanu w MSW Piotr Stachańczyk zdecydowanie rozwiał te nadzieje.

„Nie ma szans na zwiększenie liczby powiatów, które obejmuje mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim” – oświadczył podczas jednej z wizyt na przejściu granicznym w Gołdapi.

(just)

Czytaj też:

[13.06.2014] Suwałki i Ełk - do Kaliningradu tylko z wizą