Sejneńscy strażacy wyjeżdżali w miniony weekend do dwóch nietypowych zdarzeń. Najpierw chcieli uratować łabędzia, który wyglądał na przymarzniętego, potem wyciągali konia z furmanką z Jeziora Wigry. Na ratunek ptakowi wyjeżdżali również suwalscy strażacy.
W sobotÄ™, okoÅ‚o 11.00 strażacy otrzymali telefon od zaniepokojonego spacerowicza. TwierdziÅ‚ on, że od dÅ‚uższego czasu obserwuje Å‚abÄ™dzia, który siÄ™ nie porusza i wszystko wskazuje na to, że ptak przymarzÅ‚. Strażacy przyjÄ™li zgÅ‚oszenie i pojechali na miejsce. Przebrali siÄ™ w skafandry i ruszyli na ratunek ptakowi. W pewnym momencie wystraszony Å‚abÄ™dź opuÅ›ciÅ‚ zajmowane miejsce. Jak siÄ™ okazaÅ‚o, nic mu nie byÅ‚o.
- Reagujemy na każde zgÅ‚oszenie. PrzymarzniÄ™ty, czy nie – trzeba sprawdzić. Koty z drzew też Å›ciÄ…gamy – żartuje dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
Podobna sytuacja miaÅ‚a miejsce na Jeziorze Sejny. Strażacy także pojechali ratować ptaka, który jak siÄ™ później okazaÅ‚o – pomocy wcale nie potrzebowaÅ‚.
- Widać, że ludzie bardzo martwiÄ… siÄ™ o zwierzÄ™ta, ale to jeszcze nie takie mrozy, żeby ptaki nie umiaÅ‚y sobie poradzić – dodaje strażak z SuwaÅ‚k.
Z kolei w niedzielę, około 14.15 sejneńscy strażacy otrzymali zgłoszenie o nietypowym zdarzeniu na Jeziorze Wigry. W miejscowości Czerwony Krzyż do wody wpadł koń z furmanką.
- ZwierzÄ™ najprawdopodobniej czegoÅ› siÄ™ wystraszyÅ‚o i poniosÅ‚o. WpadÅ‚o wprost do wody. Woźnica w ostatniej chwili wyskoczyÅ‚ z wozu. Nic mu siÄ™ nie staÅ‚o – mówi dyżurny straży pożarnej w Sejnach.
- Na miejsce przyjechali strażacy. Za pomocÄ… lin, które przymocowali pÅ‚etwonurkowie, wyciÄ…gnÄ™li przerażonego konia z wody – dodaje.
(just)