Po ostatniej, sierpniowej burzliwej sesji Rady Gminy w Sejnach, gdy grupa mieszkańców wsi Konstantynówka oraz Bubele protestowała przeciwko budowie schroniska dla psów, temat powrócił na sesji w piątek, 10 września.
Tym razem wyjaśnień radnym udzielał reprezentant inwestora. Poinformował, że wbrew obiegowym opiniom, w schronisku w Konstantynówce nie będzie tysiąca psów, a co najwyżej 150 - 200. Nie będzie też ani spalarni, ani grzebowiska zwierząt, co bardzo niepokoiło mieszkańców.
Inwestor prosi ponadto gminę o położenie linii wodociągowej w kierunku schroniska. Na poprzedniej sesji Rady wójt Dariusz Łostowski informował, że ewentualną linię wodociągową będzie musiał poprowadzić na własny koszt właściciel schroniska.
Starostwo powiatowe w Sejnach już wydało zezwolenie na budowę schroniska, w którym się może być dziewięćdziesiąt kojców, w każdym z kojców po trzy psy. Maksymalnie może przebywać tam dwieście siedemdziesiąt psów. Jeden z mieszkańców odwołał się od tej decyzji i obecnie sprawa jest rozpatrywana przez wojewódzki nadzór budowlany.
Temat pewnie będzie wracał i wracał, bo część mieszkańców Konstantynówki jest zdeterminowana w walce przeciwko schronisku. Obawiają się różnych uciążliwości, szczególnie, że część z nich zajmuje się agroturystyką, a szczekanie wielu psów raczej turystów nie przyciągnie. Mieszkańcy obawiają się też skażenia środowiska. Teren schroniska ma być wyłożony ażurowymi płytami, a w takiej sytuacji część odchodów będzie trafiało do gruntu.
Stąd też, oprócz oprotestowanie decyzji o zezwoleniu na budowę, będą dążyć także do zmiany planu zagospodarowania. Zwracają uwagę, że przewiduje on m.in. możliwość.:
1) budowę budynków i budowli pomocniczych, związanych z funkcją podstawową, takich jak budynki administracyjne, socjalne, gospodarcze, wiaty, deszczochrony, stróżówki itp.,
2) założenie cmentarza dla zwierząt, pod warunkiem stwierdzenia odpowiednich warunków geologicznychi sanitarnych;
3) budowę budynków i budowli pomocniczych, związanych z funkcją cmentarza dla zwierząt;
4) spalarnia zwłok zwierzęcych;
5) obiekty budowlane związane z funkcją ustaloną na tym terenie.
Mieszkańcy, mają żal do władz gminy, że nie zostali należycie poinformowani o projekcie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego.
Gminni urzędnicy tłumaczą zaś, że projekt planu był wyłożony do publicznego wglądu w dniach od 6910.2020 do 6 11.2020.Ponadto dokumenty zostały opublikowane na stronie internetowej Urzędu. Natomiast 30 października w Urzędzie gminy odbyła się dyskusja publiczna na temat zmian planu, zezwalających na powstanie w tej wsi schroniska dla zwierząt. Uwagi do niego można było składać do wójta w terminie do 20 listopada 2020 roku. Rada Gminy podjęła uchwałę 16 grudnia 2020 roku. Tyle tylko, że jak argumentują mieszkańcy - był to czas pandemii i mało kto brał udział w konsultacjach.
WYG