Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dzisiaj na drodze ekspresowej S8 w naszym województwie. W tył jadącego w kierunku Białegostoku tira uderzyło porsche, w którym jechały trzy osoby. Żadna z nich nie przeżyła.
Do wypadku doszło po godzinie 5 rano na wysokości miejscowości Sikory-Pawłowięta na odcinku Mężenin - Jezewo Stare. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon trzech mężczyzn w wieku 35,34 i 27 lat podróżujących samochodem porsche.
- Ofiary tragicznego wypadku na S8 na Podlasiu nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa - powiedział w rozmowie z RMF FM podinspektor Tomasz Krupa z podlaskiej policji.
Jak podał portal tvn24.pl, jedna z ofiar to Tomasz Jakacki, rolnik, prezes PSL w powiecie łomżyńskim. Mężczyzna miał 35 lat, był radnym gminy Śniadowo, pozostawił żonę i dwoje dzieci.
Jak poinformował onet.pl, jedną z ofiar tragicznego wypadku jest także 34-letni siostrzeniec prezydenta Białegostoku, Tadeusza Truskolaskiego i brat cioteczny posła Krzysztofa Truskolaskiego.
Kierowca tira i jego pasażer nie odnieśli obrażeń. Obaj byli trzeźwi. Ze względu na działania policji i ratowników, ruch był zablokowany w obu kierunkach. Samochody kierowano na Łomżę. Potem ruch do Warszawy został wnowiony, a w kierunku Białegostoku odbywał się drogą serwisową.
Fot. KW PSP Białystok