Strażacy wyjeżdżali w ciągu ostatnich kilkunastu godzin do kilku zdarzeń, do których doszło w Suwałkach i w regionie.
W piątek około 17.35 druhowie z Raczek ruszyli na pomoc krowie, która wpadła do bagna w miejscowości Małe Raczki. Zwierzę na pewno nie zdołałoby same wyjść z opresji. Za pomocą pasów transportowych, siłą własnych mięśni strażacy wydobyli zmęczoną i wystraszoną krowę na twarde podłoże.
Z kolei strażacy z OSP Szypliszki, także w piątek, gasili pożar ciągnika rolniczego w miejscowości Sadzawki.
- Paliła się kabina ciągnika marki Zetor. Rolnik próbował sam ugasić ogień za pomocą gaśnicy, ale mu się to nie udało, dlatego zawiadomił straż. Ugasiliśmy pożar. Rolnik nie odniósł żadnych obrażeń – mówi dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
Suwalscy strażacy zabezpieczali miejsce kolizji drogowej na ul. Nowomiejskiej. Zderzyły się tam dwa auta osobowe – Mitsubishi i Volkswagen Passat. Kierowcy i pasażerowie sami opuścili pojazdy. Nikt nie odniósł obrażeń. Przez jakiś czas ruch na Nowomiejskiej był utrudniony.
W sobotę rano strażackie wozy można też było zobaczyć przy ul. Korczaka i pod Domem Weterana przy Ogińskiego. W pierwszym przypadku strażacy usuwali gniazdo os, w drugim zostali wezwani po to, aby umożliwić wejście do mieszkania ratownikom medycznym. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
Zdjęcia: OSP Raczki