Kilkumetrowa rzeka Szczeberka blokuje budowę Obwodnicy Augustowa. W Koniecborze, na grząskim terenie obsiadły podpory powstającego tam mostu. Drogowcy twierdzą, że budowie obwodnicy nic grozi i uda się ja otworzyć jeszcze przed wyborami.
- Mała rzeczka, ale może narobić zamieszania - tak o Szczeberce, mówił pół roku temu jeden z inżynierów pracujących przy budowie Obwodnicy Augustowa.
Rzeka ma kilka metrów, ale most nad nią liczy ponad 54 metry. We wsi Koniecbór rzeczka przecina się z budowaną Obwodnicą Augustowa.
- Tym razem to nie Rospuda zrobiła zamieszanie, a nasza Szczeberka - śmieje się jeden z mieszkających w sąsiedztwie rolników.
Do śmiechu nie było jednak drogowcom, którzy budują most na tej rzece.
- Na obiekcie doszło do niezgodnego z założeniami osiadania podpór - tłumaczy Rafał Malinowski. Rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych uspokaja też, że różnica między planami, a rzeczywistością to tylko kilka milimetrów.
Naprawę mostu rozpoczęto od sprawdzenia nośności podłoża. Do tego służą betonowe płyty, którymi dociążano fundamenty konstrukcji. Wkrótce budowlańcy rozpoczną kolejny etap prac. Obejmie on podniesienie płyty na której znajduje się jezdnia oraz oparcie jej na łożyskach na podpory mostu.
Rzecznik Malinowski uspokaja, że choć most na Szczeberce składa się z czterech obiektów. To tylko w przypadku jeden z jego elementów pojawiły się problemy. Niemal ukończone są za to dwie drogi serwisowe oraz prawa główna jezdnia.
- Obecnie nie widzimy żadnego zagrożenia ani dla bezpieczeństwa konstrukcji, ani dla dotrzymania terminu zakończenia kontraktu - zapewnia Rafał Malinowski.
Prace zakończone mają zostać 25 października. A uroczyste przecięcie wstęgi i oddanie do użytkowania zaplanowano na pierwsza połowę listopada 2014. Czyli tuż przed wyborami samorządowymi.
(mkapu)
[02.09.2014] Rospuda. Budują most i zanieczyszczają rzekę [zdjęcia]