Maria Andrejczyk, czwarta oszczepniczka igrzysk w Rio de Janeiro, w grudniu przeszła operację barku i sezon rozpocznie najwcześniej w lipcu. Do tego czasu chce zaliczyć pierwszy rok anglistyki i pojeździć mercedesem. Właśnie wymieniła opony w ulubionym aucie.
W nagrodę za świetny występ w Rio, gdzie 20-latce z Kukli do olimpijskiego medalu zabrakło ledwie trzech centymetrów, Majce i Karolowi Sikorskiemu, jej trenerowi klubowemu i reprezentacyjnemu opony ufundowal Walerian Drażba. Właściciel spółki Walmar, sponsor piłkarzy Wigier i siatkarzy Ślepska, od lat wspiera także lekkoatletów suwalskiej Hańczy. Rok przed igrzyskami ufundował ówczesnej mistrzyni Europy juniorów oszczep, co zaowocowało m.in. kapitalnym rzutem na odległość 67,11 cm w eliminacjach do olimpijskiego finału. Nowy, fantastyczny rekord Polski uczynił Majkę liderką list światowych 2016 roku.
Już podczas walki o medal młodziutka Polka zaczęła odczuwać ból w barku. Kilka dni później lekkoatletka Hańczy zadebiutowała w mityngu Diamentowej Ligi w Belgii, ale kontuzja uniemozliowiła dalekie rzuty. Mocno dała juz znać o sobie w trakcie jesiennego zgrupowania w Szczyrku. Konieczna stała się operacja. Majka poddała się jej 20 grudnia, a opatrunek zdjęła tylko na chwilę na Galę Mistrzów Sportu, uświetniająca Plebiscyt Przeglądu Sportowego. Studentka I roku filologii angielskiej Uniwersytetu w Bialymstoku została okrzyknięta Odkryciem Roku.
Maria Andrejczyk pod okiem trenera Karola Sikorskiego wznowiła treningi na zgrupowaniach klimatycznych w Portugalii i Hiszpanii. Wzmacnia mięśnie, szlifuje dynamikę, szybkość, technikę rozbiegu. Nauczyła się rzucać lewą ręką, prawą jeszcze mocno oszczędza. Robi wszystko, żeby kontuzje omijały już ją szerokim łukiem. Przed nią wszak wiele lat kariery, i to wielkiej, z czym zgadzają się wszyscy specjaliści i kibice.
Majka stara się postępować w myśl zasady, że zdrowie jest najważniejsze. Pali się jednak do powrotu na rzutnię. Ten sezon będzie przebiegał pod znakiem czterech dużych imprez i każda z nich jawiła się zawodniczce Hańczy jako ta najważniejsza. Młodzieżowe mistrzostw Polski odbęda się w Suwałkach, a Europy - w Polsce, w Bydgoszczy. Studence UwB marzył się złoty medal Uniwersjady w Taipei, no i wreszcie mistrzostwo świata seniorów w Londynie. Jeżeli zdrowie dopisze, takie marzenia będą dla niezwykle utalentowanej sportsmenki kolejnymi zadaniami do wykonania.
WD