Kompletnie pijany kierowca ciężarówki z naczepą zmierzał w stronę Augustowa. Obezwładnił go policjant po służbie.
W niedzielę około 14.00 augustowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w stronę Augustowa jedzie ciężarówka, której kierowca jest najprawdopodobniej pijany. Nie był w stanie jechać prosto. Zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu i zmuszał innych kierowców do ucieczki na pobocze drogi. Kierowcy musieli zatrzymywać się, aby uniknąć czołowego zderzenia. Na miejsce wyjechał policyjny patrol. Gdy funkcjonariusze dojechali na ul. Białostocką, zauważyli stojące na ulicy Volvo i leżącego na ziemi kierowcę.
- Okazało się, że pijanego kierowcę zauważyli wcześniej dwaj inni podróżni, w tym policjant z Białegostoku, który był akurat w czasie wolnym od służby. Zatrzymali kierowcę „tira” i próbowali wyciągnąć go siłą z kabiny. Mężczyzna stawiał opór, ale po pewnym czasie sam dosłownie wypadł z pojazdu – informuje podkomisarz Paweł Jakubiak, oficer prasowy policji w Augustowie.
Badanie wykazało, iż 33-letni Łotysz kierujący ciężarówką miał prawie trzy promile alkoholu.
Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Natomiast samochód został odholowany na parking strzeżony. Postępowaniem 33-latka zajmie się sąd.
wideo: KPP Augustów