Policjanci z Filipowa zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. 42-latek nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a potem zamknął się w samochodzie i przez kilka minut nie chciał otworzyć drzwi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko 2,7 promila alkoholu w organizmie.
W sobotę wieczorem policjanci z Filipowa otrzymali zgłoszenie, że od strony Suwałk w kierunku Filipowa jedzie bmw z prawdopodobnie pijanym kierowcą.
Mundurowi zauważyli wskazany pojazd w Motulach Starych. Kierowca zlekceważył jednak sygnały świetlne i dźwiękowe i zaczął uciekać. Jechał całą szerokością jezdni. Do tego wykonywał niebezpieczne manewry, zmuszając inne samochody, jadące z naprzeciwka do zjazdu na pobocze. Po kilku kilometrach raptownie zjechał na pobocze i zamknął od środka drzwi.
Policjantom tłumaczył, że nie ma aktualnych badań technicznych i stąd takie zachowanie. Policjanci wyczuli od 42-latka alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca bmw miał blisko 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Mundurowi zatrzymali mężczyźnie dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwoÅ›ci grozi do 2 lat pozbawienia wolnoÅ›ci, a za niedostosowanie siÄ™ do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nawet do lat 5.
ŹródÅ‚o: KMP w SuwaÅ‚kach