Trudności ze zbytem i nieprzychylna pogoda.
Pyszna, pachnąca, pięknie wygląda i ma do tego wiele wartości odżywczych. Co to takiego? Truskawka.
Właściwości lecznicze i odżywcze tych owoców odkryto już dawno temu. Truskawki pomagają na reumatyzm, w chorobach wątroby i nerek, obniżają poziom cholesterolu i ciśnienie tętnicze. Minerały i witaminy w nich zawarte korzystnie wpływają na cerę i włosy.
Niedługo skończy się sezon na te pyszne owoce. O jego podsumowanie zapytaliśmy jedną z plantatorek truskawek.
- Na razie trudno powiedzieć, czy był to sezon dobry czy zły. Mieliśmy trochę problemów ze zbytem, bo wcale nie jest tak, że na suwalski rynek trafiają truskawki z najbliższych okolic. Przyjeżdżają z Korycina, z Warszawy, a my mamy problem ze sprzedażą owoców. Cena też nie jest za wysoka, bo w hurcie to 3 złote za kilogram – opowiada Renata Mysiewicz, prowadząca plantację w Suchodołach.
- Pogoda także daje nam w tym roku we znaki. Częste i ulewne deszcze sprawiają, że na owocach już zaczyna pojawiać się pleśń i truskawki po prostu gniją – opowiada Mysiewicz.
- Susza też bardzo szkodzi plantacji, ale jej niszczycielskie skutki można częściowo zmniejszyć poprzez nawadnianie. Deszczu nie jesteśmy w stanie zatrzymać – tłumaczy Mysiewicz.
Problemem jest także znalezienie pracowników do zbioru owoców. Za jedną łubiankę plantatorzy płacą 1,20-1,50. Rekordziści potrafią w ciągu dnia zebrać ich nawet 200, ale to bardzo ciężka praca.
- Dajemy ogłoszenia, chętnych jest jednak niewielu. młodzi ludzie wolą wyjeżdżać do prac sezonowych za granicę - mówi plantatorka.
(just)