Narkotyki warte 120 tys. zł na posesjach koło Suwałk i Augustowa

Podlascy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej na dwóch posesjach ujawnili uprawę konopi oraz susz roślinny. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 30 krzaków konopi, ponad 1,5 kilograma suszu roślinnego o łącznej czarnorynkowej wartości blisko 120 tysięcy złotych. W związku z tym procederem, mundurowi zatrzymali 29 i 31-latka, którzy usłyszeli już zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspólnie z kryminalnymi z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w miniony piątek weszli na teren dwóch posesji w powiecie augustowskim i suwalskim. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mieszkający tam mężczyźni mogą trudnić się nielegalną uprawą konopi.

- Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne. Podczas przeszukania posesji w powiecie augustowskim, policjanci znaleźli rosnące w namiocie ogrodniczym krzaki konopi. Dalsze czynności doprowadziły funkcjonariuszy na poddasze domu, gdzie odkryli specjalny namiot z uprawą tej rośliny oraz susz roślinny. Kryminalni zabezpieczyli łącznie dziewięć krzaków konopi, z których można byłoby uzyskać blisko 200 porcji środka odurzającego o szacunkowej wartości około 10 tysięcy złotych oraz ponad kilogram suszu roślinnego o czarnorynkowej wartości blisko 54 tysięcy złotych - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.

Również podczas przeszukania posesji w powiecie suwalskim, policjanci, podobnie jak w poprzednim przypadku, znaleźli rosnące w namiocie ogrodniczym oraz w specjalnym namiocie uprawowym, na poddaszu domu krzaki konopi i znajdujący się w domu susz roślinny. Tym razem mundurowi zabezpieczyli łącznie 21 krzaków konopi, z których można byłoby uzyskać ponad 460 gramów środka odurzającego o wartości ponad 23 tysięcy złotych oraz blisko 640 gramów suszu roślinnego, którego szacunkowa wartość na czarnym rynku wynosi około 32 tysiące złotych. W obydwu przypadkach wstępne badania narkotesterem wykazały, że zarówno zabezpieczone krzaki i susz są środkiem odurzającym w postaci marihuany. Na miejscu czynności policjanci zatrzymali 29 i 31-latka, którzy trafili do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli już zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.