Dzisiaj w Przewodowie doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch osób. Podwyższamy gotowość niektórych jednostek wojskowych i innych służb mundurowych — powiedział późnym wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller po pilnej naradzie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.
- Zdecydowaliśmy o tym, by podjąć się weryfikacji, czy zachodzą przesłanki, aby uruchomić procedury wynikające z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego - dodał rzecznik.
Artykuł 4 mówi o konsultacjach wszystkich członków Sojuszu, wewnątrz NATO. Prezydent Andrzej Duda telefonicznie rozmawiał już o zdarzeniu z prezydentami USA i Ukrainy oraz z sekretarzem generalnym NATO.
We wtorek trwały zmasowane ataki rakietowe Rosjan na Ukrainę, alarmy ogłoszono we wszystkich ukraińskich obwodach. Po południu w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim na Lubelszczyźnie, 6 kilometrów od polsko-ukrainskiej granicy doszło do wybuchu ciągnika. Według nieoficjalnych doniesień mediów krajowych i zagranicznych, do Polski doleciały albo strącone przez Ukraińców, albo źle zaprogramowane przez Rosjan dwie rosyjskie rakiety, które spowodowały eksplozję, w wyniku której zginęły dwie osoby. To mężczyzna pracujący w suszarni zboża i kierowca, który przywiózł tam ziarno.
- Proszę nie publikować niepotwierdzonych informacji, będziemy mówić o nich po posiedzeniu - apelowal Piotr Müller, jednak po naradzie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, ze względu "na wrażliwość" sprawy nie mówił o ewentualnych przyczynach wybuchu. Oznajmił tylko, że są dokładnie wyjaśniane.
Od wyjaśnienia tego, co stało się w Przewodowie, od ustalenia przyczyn eksplozji, uzależnione będą działania NATO.
We wtorek przed północą minister sprawiedliwość Zbigniew Ziobro poinformował na Twitterze: Poleciłem Prokuratorowi Krajowemu objęcie osobistym nadzorem śledztwa w sprawie eksplozji rakiety i śmierci dwóch polskich obywateli. Na miejscu od kilku godzin pracuje zespół prokuratorów wraz z nadzorowanymi przez nich służbami i biegłymi.
Także około północy w Komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojawiła się informacja, że należy mówić o pocisku, a nie o rakiecie:
- W dniu 15 listopada 2022 r. miał miejsce kolejny wielogodzinny zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. O godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym zdarzeniem minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień - podało MSZ.
Po północy w swoim oświadczeniu po specjalnym posiedzeniu Rady Ministrów premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że jesteśmy częścią NATO, poinformował o zaproszeniu do wyjaśnienia szczegółów zdarzenia ekspertów zagranicznych i o wzmożonym monitorowaniu przestrzeni powietrznej. Zaapelował do wszystkich rodaków o jedność, spokój, rozwagę i nie uleganie dezinformacji.
Prezydent Andrzej Duda na godz. 12:00 w środę zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem wszystkich sił politycznych, żeby ich przedstawiciele zostali dokładnie poinformowani, żeby mogli odpowiedzialnie wypowiadać się o sytuacji.
Źródło: Kancelaria Premiera; Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Media