Z 30-60 przypadków, jakie notowano jeszcze przed dwoma tygodniami, w tym tygodniu liczba nowych zakażeń w Suwałkach i powiecie suwalskim spadła średnio do 10 dziennie.
Wczoraj w mieście zanotowano 5 zakażeń i 1 zgon i 4 zakażenia w powiecie suwalskim. Dzisiaj natomiast w Suwałkach przybyło 7 zakażonych i 1 osoba zmarła, a w powiecie suwalskim 4 zakażonych i 1 osoba zmarła.
Sytuację w naszym regionie podczas sesji Rady Miejskiej przedstawili Elżbieta Bednarko, Powiatowy Inspektor Sanitarny i Adam Szałanda, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach.
Od początku pandemii potwierdzono 5 406 przypadków zakażenia koronawirusem (4 067 w mieście i 1 339 w powiecie). Wyzdrowiało 4 687, a obecnie choruje 535 osób, spośród których 460 przebywa w izolacji domowej, a 75 jest hospitalizowanych.
- W naszym szpitalu, w którym w dalszym ciągu wyłączone są cztery oddziały i przygotowane 93 łóżka covidowe oraz 6 miejsc na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, mamy dzisiaj 52 pacjentów, z których aż 13 podłączonych jest do respiratorów – mówi Adam Szałanda.
Od początku pandemii w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach przebywało 1 152 pacjentów z potwierdzoną chorobą COViD-19. Aż 186 hospitalizacji (objęci nią byli mieszkańcy nie tylko Suwałk i powiatu) zakończyło się zgonem.
- W mieście i powiecie zmarły 184 osoby (126 i 58) – informuje Elżbieta Bednarko. – Jak groźna jest trzecia fala świadczy fakt, że w ubiegłym roku (od wybuchu pandemii w marcu do grudnia) zmarły 93 osoby, a w tym – już 91. W całym 2020 roku mieliśmy 3 205 zakażeń koronawirusem, a w ciągu niecałych czterech miesięcy tego roku przybyło już 2 021.
W kulminacyjnym momencie trzeciej fali w suwalskim szpitalu przebywało 80 pacjentów, spośród których 18 wymagało wspomagania. Placówka posiada 44 respiratory, problemem jest brak kadry (anestezjologów i pielęgniarek), która mogłaby obsłużyć taką liczbę ciężko chorych i sprzętu.
- Sytuacja poprawia się, zużycie tlenu spadło z 2,5 do 2 ton na dobę – mówi Adam Szałanda.
Co piąty po pierwszej dawce
W Suwałkach i powiecie suwalskim mieszka około 105 tys. osób. Do tej pory zaszczepiło się 20 984 (17 529 w Suwałkach). Dwie pełne dawki przyjęło 4 563 mieszkańców regionu. Jak w całym kraju, problemem jest brak szczepionek.
- W naszym punkcie szczepień węzłowych i populacyjnych wykonaliśmy 5 500 szczepień, w tym 2200 osób otrzymało drugą dawkę - informuje Adam Szałanda. - Wkrótce uruchomimy nasz drugi punkt - szczepień powszechnych. Od wczoraj znajduje się już on na liście wojewody podlaskiego, zamówienia na szczepionki zostały złożone. Będziemy w nim mogli wykonywać ponad 500 szczepień w ciągu doby.
W kraju nadal dużo zgonów
W środe w Polsce potwierdzono 8 895 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 636 osób.
Liczba hospitalizowanych zmniejszyła się do 25 591, to o 1 334 mniej niż wczoraj. Do respiratorów podłączonych jest 2 945 osób, o 96 mniej niż wczoraj.
- Widzimy zmniejszanie się liczby zakażeń, zmniejszanie się obciążeń w placówkach opieki zdrowotnej. Te zgony, które widzimy, to jest następstwo tego, co się działo 3-4 tygodnie temu. Zanim dojdzie do zgonu, pacjent przez kilka tygodni choruje. Rzadko się zdarza, żeby w przebiegu Covid-19 zgon następował w pierwszym tygodniu choroby. Jeżeli tak się zdarza, to zwykle jest to następstwo chorób towarzyszących – mówił w Radiu RMF FM prof. Robert Flisiak, pezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Dodał, że nie niepokoją go dzisiejsze decyzje rządu dotyczące znoszenia restrykcji. - Bo to jest plan, który – to wyraźnie zostało powiedziane – może być zmodyfikowany i można będzie zrobić krok w tył w oparciu o obserwację sytuacji w tym tygodniu, który nastąpi po długim weekendzie.