Do ośmiu lat więzienia grozi sprawcy wypadku, do którego doszło na początku września w Żarnowie koło Augustowa. Pod kołami tira zginęła matka z trojką nastoletnich dzieci.
Suwalska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Leszkowi Sz.
Do tragedii doszło 2 września na drodze krajowej nr 61 w Żarnowie Pierwszym. W samochód osobowy, którym wracała z zakupów 36-letnia kobieta, jej dwie córki w wieku 16 i 12 lat oraz 13 syn uderzyła ciężarowa scania. Wszyscy zginęli na miejscu. Pochodzili z miejscowości Barszcze.
Leszek Sz. tłumaczył, że nie chciał uniknąć zderzenia z jadącą przed nim cysterną, której kierowca zaczął nagle hamować. Dlatego odbił w lewo i zjechał na przeciwległy pas ruchu. Uderzył w podróżującą rodzinę. Badanie alkomatem wykazało, że 46-latek był trzeźwy.
- Usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ponieważ nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu jadącego przed nim – powiedział Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Mężczyzna został aresztowany tymczasowo do lutego 2014 r. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Z sześcioosobowej rodziny został jedynie ojciec i trzyletni, najmłodszy syn.
(Fot. Paweł Jakubiak, oficer prasowy policji w Augustowie)