Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 50-letniemu mieszkańcowi powiatu sejneńskiego i o dwa lata starszemu suwalczaninowi, zatrzymanym za paserstwo koparko-ładowarki o wartości 80 tys. złotych, skradzionej we wrześniu br. na terenie Dąbrowy Górniczej.
Mężczyźni zostali zatrzymani przez suwalską policję.
W piÄ…tek okoÅ‚o godz. 17.30 do suwalskiej komendy zgÅ‚osiÅ‚ siÄ™ 52-letni suwalczanin wraz z 55-letnim kupujÄ…cym, którzy przed sfinalizowaniem transakcji kupna-sprzedaży chcieli sprawdzić legalność pochodzenia koparki - informuje oficer praswoy KM Policji w SuwaÅ‚kach. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazaÅ‚o siÄ™, że warta 80 tysiÄ™cy zÅ‚otych koparko-Å‚adowarka zostaÅ‚a skradziona we wrzeÅ›niu br. na terenie DÄ…browy Górniczej. SprzÄ™t zostaÅ‚ zabezpieczony na parkingu, a 52-latek trafiÅ‚ do policyjnego aresztu. W trakcie prowadzonych czynnoÅ›ci Å›ledczy ustalili drugiego sprawcÄ™, który razem z 52-latkiem nabyÅ‚ rzecz pochodzÄ…cÄ… z przestÄ™pstwa. OkazaÅ‚ siÄ™ nim 50-letni mieszkaniec powiatu sejneÅ„skiego. On również zostaÅ‚ zatrzymany. Obaj sprawcy usÅ‚yszeli już zarzut umyÅ›lnego paserstwa.
Wobec 52-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i poręczenia majątkowego. Drugi mężczyzna zostanie dzisiaj doprowadzony do prokuratora. Teraz ich postępowaniem zajmie się sąd. Grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
