Dzięki dotacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w Warszawie jezioro Wigry zostało zarybione węgorzem. Do akwenu wypuszczono około 14 tysięcy rybek tego gatunku.
- Węgorz – oceaniczny wędrowiec, tajemniczy „nocny marek”, ichtiologiczna zagadka. Węgorzy europejskich jest wszędzie coraz mniej i gatunek ten uznany jest na całym obszarze naturalnego występowania za krytycznie zagrożony całkowitym wyginięciem. Występowanie węgorza w naszych wodach śródlądowych to prawie wyłącznie efekt prowadzonych zarybień. Niestety, ich intensywność ogranicza coraz mniejsza liczebność narybku docierającego z bardzo odległych, atlantyckich tarlisk oraz jego bardzo wysoka cena – informuje Michał Osewski na stronie Wigierskiego Parku Narodowego. - Cieszy więc fakt, że udało nam się zakupić i uwolnić w jeziorze Wigry około 14 000 sztuk mocno podrośniętych węgorzyków, co daje nadzieję na zachowanie tej cennej ryby w systemie parkowych jezior i rzek.
Zarybienia węgorzem będą kontynuowane w kolejnych latach, a to bardzo ważne dla przyrody działanie finansowo będzie wspierał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska w Warszawie. Przyznana parkowi dotacja obejmuje pięcioletni zakup narybku węgorza oraz narybku siei, troci jeziorowej, pstrąga potokowego oraz lina. Na liście wsparcia są więc gatunki emblematyczne, w różnym stopniu zagrożone antropopresją, pełniące w swoich ostojach ważne funkcje wpływające pozytywnie na stan środowiskowa zasiedlanych ekosystemów.
Kolejne zarybienia wykonane zostaną w październiku.
Fot. Jarosław Borejszo