W ciągu minionego weekendu do policyjnego aresztu oleckiej komendy trafiło trzech pijanych awanturników. Rekordzista miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Pierwszy nietrzeźwy mężczyzna do policyjnego aresztu trafił w miniony piątek. - Oficer dyżurny oleckiej komendy przed godzina 18:00 otrzymał zgłoszenie, że u jednej z rodzin zamieszkałej na terenie gminy Świętajno doszło do awantury. Policjanci którzy pojechali na miejsce ustalili, że Łukasz S. pod wpływem alkoholu wrócił do mieszkania i wszczął awanturę z rodzicami. Zachowywał się agresywnie, prowokował do bójki oraz zamknął mieszkanie i nie chciał wpuścić rodziców do środka. W związku z powyższym mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie – informuje sierżant sztabowy Justyna Sznel, oficer prasowy policji w Olecku.
Kolejna awanturnik do policyjnej celi trafił w sobotę. Przed 14:00 policjanci zostali poinformowani, że Ryszard J. wrócił do mieszkania i wszczął awanturę z żoną. Wyzywał ją słowami wulgarnymi, popychał i próbował uderzyć. Podczas podejmowanej interwencji przez funkcjonariuszy mężczyzna nadal był agresywny i nie reagował na polecenia do uspokojenia się. W związku z tym został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko dwa promile alkoholu.
Jako ostatni do policyjnej celi trafił 34-latek. W minioną sobotę po godzinie 15:00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o awanturze u jednej z rodzin zamieszkałej w Olecku. Grzegorz M. wrócił pijany do domu i kłócił się z żoną. Wyzywał ją słowami wulgarnymi, szarpał, popychał oraz rzucał przedmiotami. - W związku z tym, że swoim zachowaniem 34-latek stwarzał zagrożenie życiu i zdrowiu domowników został zatrzymany w policyjnym areszcie. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu – dodaje sierżant Sznel.
Teraz policjanci sprawdzą sytuację każdej z rodzin.