80-latek uderzył w dziecko przechodzące przez przejście dla pieszych. Tłumaczył, że nic nie zauważył.
Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym odpowie mieszkaniec Olecka, który potrącił swoim samochodem 10-latkę. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia bo jak twierdził nikogo na przejściu nie widział, a dziewczynce nic się nie stało.
W środe około godz. 14:30 dyżurny oleckiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu w Olecku na ul. Kościuszki 10-latki. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierujący osobowym volkswagenem potrącił dziewczynkę, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Po zdarzeniu mężczyzna zatrzymał się na kilka sekund i odjechał. Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia udzieliła pomocy 10-latce.
- Na szczęście, nie odniosła ona poważniejszych obrażeń. Funkcjonariusze szybko ustalili dane kierującego volkswagenem. Kiedy udali się do miejsca zamieszkania Henryka Ż,. tłumaczył on, że nie widział nikogo na przejściu a po zdarzeniu odjechał bo nic dziecku się nie stało – informuje sierżant sztabowy Justyna Sznel z biura prasowego komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Policjanci w związku ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia zatrzymali 80-latkowi prawo jazdy.
Mężczyzna odpowie przed sądem.